cytuję: "Z jakiej racji zarzucasz mi miłość do transformersów, power rangersów, spider-mana czy iron-mana?"
- Dobija ki w sierpniu 47 rok życia i te filmy mnie "rozbrajają", są dla mnie dziwne, nie za bardzo rozumiem o co w nic chodzi. Filozofowie greccy przyjęli by szersze pojęcie rozumienia, aniżeli te które znamy z języka potocznego. Te filmy są dla mnie tak dziwne, że aż irytujące. Mamy tutaj do czynienia z szokiem pokoleniowym. Ja zbliżam się do 50 roku życia, a ty jesteś młodym człowiekiem. Ja tam wolę Grawitację, Park Jurajski i etc. Przynajmniej rozumiem o co w tym chodzi. To wasze pokolenie lubi Anime, Mangi, tego typu filmy. Mi się one nie muszą podobać bo ja za stary jestem. Różni nas kilkadziesiąt lat pokolenia, a to nie są moje klimaty. Te filmy są dziwne i adresowane dla twojego typu publiki. Ja tam jestem hermetyczny i mam dosyć tłumaczenia mojej Babci dlaczego ksiądz bije panów w garniturach i lata po niebie. Ja tam jestem tradycjonalistą. Lubię to co jestem w stanie zrozumieć.

Z jakiej racji zarzucasz mi miłość do transformersów, power rangersów, spider-mana czy iron-mana? Dopowiem że mam 28 lat. ALE nie traktuj bezpodstawnie ludzi młodszych od siebie tak samo, bo i tak nie wiem po co. Każdy ma inny gust, każdy wychowywał się na różnych filmach i każdy ma sentyment do czegoś innego.

Gust jest niczym dusza ludzka, albo kod DNA, albo linie papilarne, albo dno siatkówki. Nie ma dwoje ludzi o takich samych cechach rodzajowych. Po prosty Wasze pokolenie lubi filmy o Superbohaterach, Gwiezdne wojny, Matrix, Władca pierścieni, Hobbit, Harry Potter, Piraci z Karaibów i wysokobudżetowe gnioty. Taka moda. Utwierdził się u Was stereotyp inic na to nie poradzicie. Zresztą zobacz te wojny forumowe Saga Zmierzch versus Harry Potter, o afoa "2001" Odysei Kosmicznej", Łowcy Androidów", Ojca chrzestnego czy filmóg w Ingmara Bergmana są zaspamowane. GIMBAZA i tyle. Mam prawo mieć do Was awersję. Jesteś dzieckiem nowoczesnej popkultury plus Postmodernizmu.

Szkopuł w tym że nie jestem dzieckiem. Jak miałem 12-15 lat to "jarałem się" tym wszystkim ale po latach Transformersy, różne schematyczne filmy super-hero przesycone CGI przestały mieć dla mnie znaczenie, zajmować mi czas a tym bardziej sprawiać mi przyjemność.

Dooku na litość boską, nie tłumacz się ze swoich gustw przed tym chaosem niepoukładanych emocji. To połączenie Highlandera, thora i hulka jest chodzącą beczką śmiechu.

Jestem połączeniem w 25% Highlanderem, Bladeem, Hulkem. Thorem, jeżeli chodzi o charakter i osobowość.

1. Highlander. Wieczny samotnik, wodzący myślami w przeszłości na polu swej chwały, wtedy kiedy był szczęśliwy, a dzisiaj zamknięty w sobie i zamyślony samotny. Wchodzi do okrągłego pokoju z osobistymi pamiątkami i w zamyśleniu wspomina szczęśliwe czasy.
2. Blade. Brak tożsamości, hybryda, samotny, odtrącony od wszystkich Wampirów i ludzi, czuje niewyobrażalną żądzę krwi ( u mnie piwo), bierze na to serum 9 u mnie Zomiren), również w samotni przebywa zamyślony, Blade cierpi na brak tożsamości swego prawdziwego Ja i sam nie wie ik jest. pół człowiek , pół Wampir.
3. Hulk. Lepiej mnie nie prowokować , ani stresować bo rzeczywiści mogę zrobić to samo co Hulk, siedzi we mnie dużo gniewu,
4. Thor. Jestem narcyzem i co z tego. Uważam się za istotę doskonałą


PS. A skąd o tym wiesz?

Buahahaha, po raz kolejny nie zawiodłeś! Oh ty mój samotniku zamyślony....

to moja filozofia

Jak wchodziły te filmowe hity typu: Gwiezdne wojny (obie trylogie), Matrix, Władca pierścieni, Hobbit, Piraci z Karaibów, Harry Potter, filmy o Superbohaterach i inne takie tam przereklamowane GNIOTY to dałem sobie z tym spokój jestem szczęśliwy.

No nie sądzę bo wciąż się tu produkujesz. A nawet poza tym nawet bez tego wyrażasz się nie kulturalnie i bez szacunku dla czyjegoś zdania. Przykład? Forum Thora.

wiesz, że nazwanie człowieka "czarnuchem" jest rasizmem?

No i co z tego? A ty jesteś anarchistą i homofobem.

ale nie rasista i antysemitą i to jest ważna

Niech żyją Żydzi! Niech żyją Murzyni!

Ja pierdzielę... Boże, widzisz i nie grzmisz.

Walczę z rasizmem i antysemityzmem od urodzenia!

Jestem z twojego pokolenia, misiu, i czuję się z tym nieswojo. jak tak stary chłop może tak bredzić?!

Po pierwsze nie misiu, już wolałem wściekłego jamniczka. A szacunek się należy skoro jesteśmy z tego samego pokolenia cyt: misiu, stary chłop może tak bredzić, jesteśmy z tego samego pokolenia i czuję się z tym nieswojo"

____________________________________________________________________________
cytuje"
"Umierając będziemy zmuszeni oddać nasze "powłoki". Niewiele z nas zostanie. Ludzkie ciało i umysł składa się z niezliczonych składników. Jesteśmy zbiorem takich elementów z indywidualną osobowością. Twarz i głos wyróżnia mnie spośród innych, ale moja prawdziwa indywidualność tkwi w moich myślach, pamięci, świadomości, mojego przeznaczenia. Każda z tych rzeczy jest cząstką całości. Gromadzone informacje wykorzystuję według własnego uznania. To wszystko nadaje mi formę i kształtuje moja świadomość. Czuję jednak że, mogę rozwijać się tylko w określonych granicach. Teraz widzimy niejasno jak w zwierciadle, potem zobaczymy bezpośrednio-twarzą w twarz. Osoby takie jak ja, mają tendencję do popadania, w paranoję w kwestii swojego pochodzenia. Czasami wydaje mi się, że nie jestem sobą, jakbym umarł dawno temu, a ktoś zabrał mi mój mózg i umieścił go w tym ciele. A może nigdy nie było prawdziwego "Ja" i jestem sztuczny? Życie we wszechogarniającym morzu informacji stało się bardziej złożone, a życie na poziomie gatunku opiera się na genach które są jego systemem pamięci. Autonomia człowieka bazuje zatem na jego nieuchwytnej pamięci. Tej pamięci nie można zdefiniować, ale to ona definiuje gatunek ludzki. A wy sceptycy opuszczania duszy "człowieka" z własnego ciała możecie dać mi dowód istnienia swojego bytu? Jak to zrobicie skoro, ani nawet nowoczesna nauka, ani filozofia, nie może wytłumaczyć czym jest życie. Uważam się za inteligentna formę życia ponieważ mam świadomość własnej egzystencji. Gatunek może przetrwać dzięki zróżnicowaniu, w razie konieczności ponosząc ofiary. Komórki ulegają degeneracji i regeneracji, aż do chwili swojej śmierci która unicestwia zgromadzone w nich informacje. Pozostają jedynie geny. Dlaczego ten cykl się powtarza? Celem jest przetrwanie i eliminacja niedoskonałości genetycznego systemu. Wszystkie żywe stworzenia umierają. Dążenie do pozostania żywym jest tym co cię ogranicza. Dla ludzi to jak patrzenie w Słońce - oślepiająca jasność która skrywa źródło wielkiej mocy. Do tej pory podlegaliśmy ograniczeniom. Nadszedł czas, by uwolnić się z tych wiązów i przenieść naszą świadomość na wyższy poziom. Czas stać się częścią "Wszechrzeczy"."
1. kod DNA,
2.LINIA PAPILARNE,
3, DNO SIATKÓWKI OKA,
4. CHARAKTER I OSOBOWOŚĆ,
5. MORFOLOGIA
Numery 1 i 4 uznaję jako duszę, indywidualna i specyficzną, można uznać ją jako ludzki GUST.

Jamniczku, czy nie masz tyle samoświadomości, by dostrzec, że się ośmieszasz? na ten tekst, kiedy napisałeś, że masz w sobie coś z hulka thora itd nie miałem siły Ci odpisać, bo to jest żenada jakaś. Przeczysz sobie, wystawiasz naprzemiennie temu samemu filmowi 1 i 8. Głosisz jakieś newage,owe pseudoteorie. I jeszcze okazuje się, że jesteś w moim wieku. Nie wstyd Ci przed młodszymi - ogarnij się, kompromitujesz dobry rocznik!

Co ty masz do jamników? Fajne psy. W którym momencie się ośmieszam? Może to, że nie lubię Coca Coli i uważam ją za krowi mocz, a może to , że uważam , że żarcie MacDonald'sa jest nie dobre, albo to , że ciuchy z Adidasa nie wiele prezentują sobą od ciuchów z szmateksu?

To , ,że przypominam Highlandera, Blade'a, Hulka i Thora to mój profil psychologiczny. Dałem filmowi 8 gwiazdek ( za wykonanie), , przybyli fanboye i zaczęli mnie obrażać, to im utarłem nosa i dałem 1 gwiazdkę/Jakie new age, jakie pseudo teorie, bo nie kuma totalnie. A moja to wina , że urodziłem się w 1969 roku. A tobie nie wstyd świrować pawiana na forum Prometeusza, zaczepiać innych użytkowników, insynuować kłótnie i bluzgać inwektywami ad personam typu cytuję cię: "idiota". Nie ma czegoś takiego jak dobry rocznik narcyzie. W każdym roczniku znajdzie się morderca i laureat nagrody Nobla z dziedziny Medycyny. Nie chcę z tobą konferować, więc z łaski swojej, nie pisz już więcej do mnie, ani nie pisz z nikim o mnie. Ciao... .

-- Dzień dobry, panie Jarosławie. Kawy czy herbaty?
-- Precz z Matrixem!!

Matrix to parodia:
* Boga
*Trójcy Świętej
* Chrystusa Mesjasza
* kapłanów kościoła rzymskokatolickiego

________________________________________________________
Cybernetyczny BÓG! Szczyt perwersji. Herezja!

Aha, więc jesteś katolickim dewotą? To może być klucz do całej tej zagadki twojej głupoty, czy raczej obłędu. Katolicki dewota i w dodatku pedał, zakochany w Chrisie Thorze.

kiedy ktoś - jak ty - zachowuje się jak idiota, to mam go nazwać mądralą? I to twoje "ciao", kwintesencja specyficznego hm... gustu?

Używając epitetu "jamniczku" dowodzisz, że masz co najwyżej 14 lat. Na komunie dostałeś komputer i teraz cały czas trollujesz. Wchodząc na twój profil do zakładki wypowiedzi jakieś 95% wpisów jest poświęconych filmowi Prometeusz. Jk widać masz obsesje na punkcie tego filmu i monotematyczne zainteresowania, bo na forach Ingmara Brgmana, Krzysztofa Kieślowskiegoi, Andrieja Tarkowskiego jakoś ciebie nie widzę. Jak niby poważny, dojrzały, inteligentny człowiek może zniżać się do tak niskiego poziomu by wypowiadać się na temat głupiego, nędznego, durnego filmu. Jeżeli tkniesz G Ó W N Ó to będziesz śmierdział jak i one. Lepiej jest pobić "przedszkolaka, bo przynajmniej wiem , że mi nie odda. I najlepiej zgrywać wielką mądarlę i krytyka filmowego na jakimś tam GNIOCIE. I co mamy klaskać ci brawo. Daj sobie siana i nie rób z siebie idioty.

Sam kazałeś się tytułować jamniczkiem jamniczku. Zawsze bawi mnie, gdy niewydarzony troll o zerowym guście poucza innych i nazywa ich trollami. To dość typowe zachowanie trolla. Nie chciałeś, żebym do ciebie pisał, a sam po raz n-ty mnie zaczepiasz - typowe zachowanie trolla. No więc odczep się ode mnie łaskawie i śnij te swoje antymatrixowe spiski, jamniczku.

To ty cały czas pisze do mnie, więc odczep się ode mnie łaskawie i śnij te swoje antyJamniczkowe spiski, pawiani zadku. Zawsze bawi mnie, gdy niewydarzony troll o zerowym guście taki jak Ty poucza innych i nazywa ich trollami. To dość typowe zachowanie trolla takiego jak ty.

Ati znowu kopiujesz - to się robi męczące. napisz coś swojego - tylko nie do mnie, błagam!

O! Matrix znowu ma jedynkę. raze ma miesiączkę

Ile ty masz latek dziecko? 14? patrząc po poziomie intelektualnym twoich wpisów zapewne tak. Dla mnie EOT.

PS. Nie czytam od dawna twoich wypocin

Widzisz film "Prometeusz" jest obrazem, który obraża inteligencję - Matrix takim filmem nie jest, cokolwiek mogłoby ci się na ten temat wydawać. istotnie, wdałem się w dyskusje i przepychanki na forum"Prometeusza" - poznałem przy tej okazji kilku łebskich użytkowników, którzy stali się moimi znajomymi i wzbogacili moją wiedzę o filmach. Poznałem też kilku godnych przeciwników, z którymi fajnie mi się gadało, ale po dziś dzień nie rozumiem ich roztkliwień nad Prometeuszem (nie rozumiem, ale akceptuję). poznałem też morze prymitywnych, fanatycznych idiotów - i tak ich właśnie nazywam, którzy miast rozmawiać, okładają się cepami, wyzwiskami itp. Stanąłem wobec dylematu - ignorować bądź reagować. Niestety, należę do gatunku ludzi, którzy reagują na rozbestwione gówniarstwo w autobusach czy kinach - wyrzucam takich. Tu postąpiłem podobnie, zapewne parę razy mnie poniosło.
Pewnie, że powinienem czas poświęcić czemuś innemu niż jałowym wpisom, które niestety nie zmienią ani świata, ani nawet stanu świadomości użytkowników FW. Ty jesteś najlepszym przykładem pewnego zjawiska - ileż razy (raze) poległeś tu w dyskusjach, ile razy różni użytkownicy przekłuli cię śmiertelnie sztychem argumentu lub dowcipu, ale ty - jak twój ulubiony higlander w słynnej scenie pojedynku - zawsze wstajesz, niczego się nie wstydzisz, niczego nie czujesz, ty raze nawet nie wiesz, że umarłeś! Pancerz głupoty nie do przebicia.
Powinienem w tym czasie napisać kilka dodatkowych tekstów, pójść na spacer itp. Ale internet jest łatwy raze. Internet to łatwizna, która kusi. Nadto, jest dziwacznym wzmacniaczem naszych wad - co w codzienności ukrywamy pod maską socjalnych zachowań - w necie wychodzi na wierzch w potwornych rozmiarach. Net zwielokrotnia twą przyrodzoną głupotę, ale także, niestety, i moją złośliwość, czego czasem (choć rzadko) żałuję.
Raze, masz prawo do swych opinii nt. Matriksa - mamy wolność słowa; ja bym tylko chciał, żebyś przestał mulić fora bełkotem o tym, że jesteś thorem, hulkiem i diabli wiedzą kim jeszcze, bo to naprawdę nikogo nie obchodzi. Żebyś zdecydował się na jasne oceny filmów - a nie naprzemiennie oceniał Matriksa na 1 i 8 i wmawiać, wbrew nomenklaturze przyjętej na FW, że 8 to niska ocena. Żebyś się wziął w garść i spróbował myśleć... ode mnie tyle, ignoruję cię od tej pory, zgodnie z twym życzeniem; sam domagam się wzajemności.

O czym ty chrzenisz. O jakim Prometeuszu. Masz jakieś urojenia. Mam w D U P I E tego całego Prometeusza podobnie jak Matrixa. O jakich dyskusjach piszesz ? Dawaj konkrety. Mamy urojenia czy omamy wzrokowe?

Czytaszbez zrozumienia - nic nowego. Ale jak nie umiesz czytać, to nie pisz, taka dobra rada. Ciao

Ejże, czemu taki miłośnik Bergmana ma w swoim profilu nieprzyzwoicie wielkie zdjęcie pedalskiego Thora, zamiast np. słynnego zdjęcia z Siódmej Pieczęci?


Może dla tego, że jesteś pozerem, trollem, i pedałem?

Pedałami to są twoi ukochani Waachowscy. Thor nie był edałem bo miał żoną Sif. Wachowscy kręcą same spedalone filmy typu V jak Vendetta promujący homoseksualizm, Atlas chmur i dwóch obleśnych homosiów, no i zacieranie płci w Matrixei. Jeden z bohaterów/bohaterek nie wiadomo jakiej jest płci. Sądząc że, jest ubrany jak facet wnioskuję że to kobieta no i jeden z Wachowskich zmienił sobie płeć. Pedalskie kino poznasz po reżyserze i scenarzyście jako pedale. Ja czuję pedalstwo na kilometr , a ten Matrix mi pedalstwem aż kipi.

Thor może pedałem nie jest, ale ty tak. Jamniczku. Mój ty Hulku nieposkromiony.

Ja pedalskie kino w stylu V jak vendetta, Atlas chmur i trylogia Matrix omijam szerokim łukiem. Pedalstwo czuję na 100 kilometrów, a ty i Wachowscy kipicie wręcz nim.

Twoje inwektywy niczym wyzwiska dziecka.

Larry Wahowsky najpierw się ożenił z kobietą, następnie rozwiódł, potem zmienił płeć, W lipcu 2012 Lana Wachowski po raz pierwszy wystąpiła publicznie jako kobieta po zakończonej operacji zmiany płci. Wcześniej starała się ukryć fakt zmieniania swojej płci. Ktoś taki nie jest uczciwy sam ze sobą i jest wykolejonym spedalonym dewiantem. Schemat identyczny do tego z Anna Grodzką.

No nie, nie wierzę. Ty dalej to drążysz? Tumanie? Musisz mieć strasznie smutne życie.

Więc taki z ciebie Młot na Pedałów, hę? Udowodnij mi, że to ty podpalasz tęczę w Warszawie, to wybaczę ci te zdjęcia Chrisa na twojej stronie profilowej.

Anna Grodzka to twoja stara.

cytuję: "Anna Grodzka to twoja stara."

- porażający intelekt, ty za to jesteś Rafalala

Haha, a ty jesteś Luntek. Zachowanie wiele na to wskazuje ;)

Siódma pieczęć to było moje pierwsze spotkanie z Ingmarem Bergmanem. Widziałem, spodobał mi się, doceniłem i dałem 10/10.

Pedalskiego Thora. Mitologia nordycka zawsze była heteroseksualna i monogamiczna. W jakim miejscu Thor miałby być spedalon?

Mitologia nordycka, tak jak każda inna, jest, owszem, heteroseksualna, ale czy taka monogamiczna to nie wiem. W przeciwieństwie do bardziej współczesnej mitologii - chrześcijaństwa. Jezus, mesjasz bez baby, i jego dwunastu apostołów. No i jeszcze ta noc, którą spędził sam na sam z półnagim mężczyzną, prawdopodobnie z Łazarzem. Pociągnąłem w tym kierunku, bo sam próbując nieudolnie udawać mądrego rzuciłeś banalnym cytatem z Jezusa. Tumanie.

Trzeba pajacu być świadomym jak Jezusa cytować i gdzie co znaleźć

Jamniczku :P

Tylko na tyle cię stać, pawiani zadku?

Jamnik bardzo fajny i dobry pies.

No widzisz jak kiepsko patrzysz, bo bywałem na wymienionych przez ciebie tematach. Ciebie tam natomiast nie ma, co oczywiste. Podoba mi się sformułowanie "na komunie dostałeś komputer" - nie widzisz swojej indolencji, kaprawy błaźnie? Na litość boga, ty naprawdę wstydu nie masz. Nie umiesz myśleć, nie umiesz pisać, a czynisz to. żal

w komunie nie byłem nigdy, sam jesteś błazen, najpierw zgłaszasz adminowi posty Giovaniego, a jak moderacja patrząc kontekst usuwa i twoje to zakładasz temat o tym aby smalczykowi temat zablokowali,o jakich tematach piszesz gdzie mnie nie ma?

69 rocznik?

KIedy ja kończyłem podstawówkę to było osiem klas, ale co ty możesz wiedzieć o tych czasach.

"2001: Odyseja Kosmiczna" - nie znam się, nie rozumiem, to się nie wypowiadam. Po co obrażać ludzi, którzy ten film uwielbiają. Zachowanie z pewnością obce sfrutrowanym tumanom. Takim jak ty. Tuman obejrzy coś, czego nie zrozumie, i się piekli, bo podświadomie czuje, jak bardzo jest mierny.Brak wiedzy z zakresu symboli, bądź innych form wiedzy, nie oznacza brak tych symboli.
Nie, nie uwierzę, że gość z wielkim zdjęciem Thora na swoim profilu lubi i rozumie film Kubricka. No nie uwierzę.

**przeczytaj głupie komiksy, zagraj na głupie gry komputerowe, potrolluj na forum i idź do kina . Oliver_Haddo kolejny wyznacznik naszych czasów lubiący grać w gry komputerowe, piłkę nożną, oglądać telewizję, chodzić do kina i czytać komiksy. Do lektur szkolnych a nie do komiksów gówniarzu.** - wkleję cały fragment, bo jest naprawdę przekomiczny. To pisze mi koleś, który w swoim profilu wymienia całkiem sporo ulubionych gier (wszystkie 10/10, uwielbienie czy tylko pochlebny post?). Telwizji nigdy nie oglądam, piłką się nie interesuję, choć reszta moich normalnych kupli po "40ce" pasonuje się tym, gimbaza przeklęta. Ale co jest złego w komiksach? W sumie to ich nie czytam, choć mam świadomość, że to prężnie rozwijająca się subkultura, pewna forma sztuki nawet. To napisał mi gość, który na swoim profilu ma nieprzyzwoicie wielkie zdjęcie... Thora. Tego z komiksu.

Prawidłowo po polsku pisze się: "zagraj w głupie gry" a nie "zagraj na głupie gry". Tumanie.