PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=107377}

Mechanik

El Maquinista
7,6 138 834
oceny
7,6 10 1 138834
6,7 21
ocen krytyków
Mechanik
powrót do forum filmu Mechanik

Juz od pierwszych minut filmu widz dostaje jak na talerzu wyrazna podpowiedz o czym bedzie cala historia. Co wiecej, szybko pojawia sie natretne uczucie, ze gdzies wszystko to juz widzielismy. I to w znacznie lepszym wykonaniu....

Cala historia wciaga tak jak opowiesc o kolesiu ktory na poczatku filmu wszedl do cukierni i przez cala projekcje zastanawia sie, czy zjesc jablecznik czy moze sernik. Film po prostu dluzy sie niemilosiernie, wiele scen jest po prostu nuzacych. Ledwo dotrwalem do konca by zobaczyc, ktore ciasto jest na koncu konsumowane... A jesli jestesmy juz przy jedzeniu. Lubilem i szanowalem Christiana Bale'a, szczegolnie za Equilibrium. Ale to co w tym filmie z siebie zrobil jest pozalowania godne. Jak mozna zachwycac sie kolesiem, ktory kompletnie nie szanuje wlasnego zdrowia ani ciala. Jeszcze gdyby film byl wybitny, a jego rola powalala na kolana. Niestety, nic z tych rzeczy. Film jest tak mizerny jak wyglad Bale'a... Nie polecam!

ocenił(a) film na 7
hunteros

Witam! JA jestem obrońcą tego filmu :)
Zauważyłem że współcześni twórcy filmów zaczęli polegać na wszechobecnej amnezji głównego bohatera - to jest fak że jest już to oklepane, ale który tytu ł był naprawdę dobry ? Memento ? Tak ale to zupełnie inny film. Rola Bale'a to kwestia sprzczna, bo w sumie widzę że spoglądasz na niego tak jakoś inaczej niż inni, nik jeszcze nie mówiło poszanowaniu włąsnego zdrowia. Pomijając to powiem że to odchudzenie naprawdę zrobiło na mnie wrażenie, ale nie w sposób "ŁAŁ ale chudy". Zaskoczyło mnie jego staranie o rolę do filmu i ja powiem że nie ma co : "Zupełnie inny Bale jakiego znamy" i to mi się podoba. Normalnie widujemy De Niro w tych samych oklepanych rolach, człowiek który nie potrafi już zaskakiwać rolami. A tu ? Fakt że młody aktor ale zaskoczył mnie pozytywnie. Nie rozumiem co w jego grze było nie tak ? Lepszego "oderwania od rzeczywistości" nie widziałem. A jeśli już mówić o samej nudzie.... cóż, mnei film wciągnął na tyle że objerzałem go 2 razy pod rząd, zaś dając dla przykąłdu uważany za geniusz Picnic at Hanging Rock oglądałem na raty chyab 3, jak dobrze pamiętam. To już jak najbardziej kwestia gustu. Zauważyłem że nikt nie zwraca uwagi na muzykę która jest przecież świetna, MIEJSCAMI nie pasująca ale świetna. Aż mi się przylpomniały czasy Hitchcocka.

użytkownik usunięty
Kolbe

Hej!

Amnezji, rozdwojenie jazni, czy w koncu sumienie jako bohater - jak zwal tak zwal. Tak jak slusznie zauwazyles, tego typu filmow jest juz sporo. Ja bym bardziej Mechanika zestawil z Fight Clubem anizeli z Memento. I na tym tle, film nie zaskakuje zupelnie. A moglby, bo przeciez podobny pomysl mozna sprzedac na wiele, czasami lepszych sposobow. Najlepszy przyklad to The Others, ktory choc wydawac sie moze odswiezonym 6 zmyslem, tak na prawde potrafi zaskoczyc i przyciagnac widza.

Hmm, a popatrz na Russela Crowe'a. On bez zadnego odchudzania potrafi zaskakiwac - Gladiator a potem Piekny umysl. Takich aktorow jest wiecej. I wcale nie musza sie oni uciekac do maksymalnego wyniszczania organizmumu, po to tylko by pokazac jacy to oni nie sa wszechstronni. Powiem wiecej, ten trend zaczyna powili mnie przerazac. Mielismy juz maxymalne tycie Charlize Theron do roli w Monster, mamy Bale'a anorektyka. Co dalej? Moze aktorzy zaczna sie okaleczac, albo nawet robic serie operacji plastycznych po to tylko, by dostac role. Ja ciagle wierze, ze nie tedy droga... Podtrzymuje wiec moje stwierdzenie, owszem rola Bale'a byla poprawna, ale nic ponad to. Wiecej, gdyby nie wstrzasajacy wyglad, jestem pewnien, ze przeszla by bez echa.

Piknik pod wiszaca skala i mnie wynudzil niemilosiernie. I to pomimo faktu, ze kilka tygodni spedzilem na jego zdobyciu zachecony wieloma pochlebnymi recenzjami. Tu nie ma zadnej reguly. Na Mechaniku takze sie wynudzilem. Tak naprawde, mysle jednak, ze z tego scenariusza nie dalo sie nic lepszego zrobic.

Do muzyki odniesc sie nie moge, bo zwyczajnie, jej nie zauwazylem. To jednak pewne efekt mojego spaczenia - przyzwyczajony do Hansa Zimmera na nic innego juz nie zwracam uwagi ;-) I tylko czasami, jak w przypadku American Beauty z genialna robota Thomasa Newmana, spostrzegam muzyke filmowa innego autorstwa :-)

powyzsza wypowiedz jest mojego autorstwa - zapomnialem sie zalogowac :-D

ocenił(a) film na 7
hunteros

Hehe... żeby raz na zawsze zakończyć problem maści tycia i anorektyzmu : "Cel uświęca środki" :) Hmmm... narazie nie mam nic do powiedzenia, nadal będe podtrzymywał moje przekoanie do tego filmu, dodam do tego że otrzymałem 100% tego czego się po nim spodziewałem, zresztą chyba już gdzieś o tym mówiłem :P

Kolbe

heh, a ja wlasnie skonczylem seans Hide and Seek, jak sie okazalo, kolejny film z tego "gatunku". Ten zrobil na mnie wrazenie. Szczegolnie sam koniec - cholera wie jak go interpretowac ;-) Polecam.

hunteros

Heh.... 'Hide and seek' dla mnie jest totalną porażką. Właściwie dobrego zdania o nim powiedzieć nie mogę (hmm.. Dakota Fanning ewentualnie - utalentowana:)). Reszta kiepska. Pisałeś, że wynudziłeś się na 'Mechaniku'. Ja zaś na na 'H&S'. Nie powiedziałbym, że film Anderson'a jest wtóny w pomyśle. Tak naprawde na palcach jednej ręki można wymienić nieco podobne tytuły. Zestawienie z 'Fight club' jest dla mnie baaardzo przesadne. To zupełnie inny gatunek, inna narracja,. stylistyka, reżyseria, charakter samego filmu. Skłonny jestem rpzynzać rację, co do scenariusza. Jest obiecujący w pomyśle, ale w rozwinięciu niestety słabszy. Mógł ktoś 'lepszy' zabrać się za ten skypt. Również reżyser wciąż się uczy, choć w porównaiu do także schematycznej 'Session 9' czuć krok ku dobremu...

użytkownik usunięty
The_Perfect_Drug

hehe, a ja dzisiaj oglądnelam oba filmy, o ktorych jest mowa. Jestem pod wielkim wrazeniem zarowno "Hide and seek" jak i "The Mechanist". Oba perfekcyjnie zrobione, doborowa obsada, swietna wciagajaca fabula, no i muzyka, ktora dodaje efektywnosci calemu obrazowi. Pogratulowac tylko tworcom i zyczyc im ponownych sukcesow. Pozdrawiam kinomaniakow.
PS. Po Hide and seek mialam bardzo duzo pytajnikow, ale lubie sobie dopowiadac...

Mnie się 'H&S' wydał zwyczajnie wtórny. Wiele nie oczekiwałem, ale i tak się rozczarowałem. Po pierwsze fabuła... Nie grzeszy oryginalnym pomysłem, ale nie ma też ciekawych rozwiązań fabularnych. Tylko dwójka aktorów sprawia, że jest to film klasy 'kinowej', choć De Niro znów niczym nie zaskakuje ('Godsens' sobie darowałem, ale oglądam jego nowe, jak jakieś wyjdą). Gra bez polotu, bez jakiejś iskry. Wygląda na umęczonego i nie uważam, że to 'wina' jego dwuznacznej postaci. Fanning ponownie wypada sympatycznie, ale jej rólka jest tak mało wymagająca. Ja też lubię niedopowiedzenia, ale takie, które wynikaja z zamysłu, a nie z braku pomysłu. Rozumie, ze jest cienka granica między jednym, a drugim... 'H&S' dla mnie ją przekroczył w stronę negatywną.

Przepraszam, chciałbym wiedziec czy widziałeś "Informatora" :) Russel trochę do tej roli przytył, ale pewnie sie to nie liczy...

koba

hehe, Russel raczej nie ma problemow z tyciem, a i na co dzien do chudych nie nalezy ;-) Wiec nie porownujmy jego "wysilu" w Informatorze z ekstremalnym odchudzaniem Bale'a :-)

hunteros

Nikt nie powie, że de Niro to zły aktor,a ten do roli, jak dobrze pamiętam, w ściekłym byku przytył ok 30 kg.
Jestem przekonany, że podobnie jak Bale, nie zrobił tego dla pokazania jaki to on jest świetny, tylko chciał zagrać w tym filmie, a rola wymagała pewnego poświęcenia. Szacunek dla zawodowego aktora.
Co do filmu...no jest zakręcony, ale moim zdaniem dobry. Nie rzuca na kolana, ale podobał mi się.

użytkownik usunięty
AFRO_3

oj, bardzo mi sie podobal "Mechanik", skoncentrowalam sie maksymalnie na ogladaniu, mama mogla sobie krzyczec zebym wyprasowala pranie :)... nic to nie dalo... mialam sluchawki i bylam maksymalnie pochlonieta filmem. Na pewno nie jest nudny. Goroco polecam.

hunteros

Jak na mój gust to Bale nie chciał nikogo zszokować. Prywatnie z opisów wydaje sie normalnym facetm,który lubi zwierzeta i jest wegeteraininem. Jedni lubią to a inni to. Facet może ma potrzebę tak wczucia się rolę. Ja uważam,ze był świetny i dzięki tej roli jak i w "Equilibrium" zamazał marny epizod w "Amerycan psycho", który w ogóle nie był potrzebny w jego rolo. No i polecam też jeden z jego wcześniejszych filmów "Wszystkie małe zwierzątka", gdzie zagrał lekko uposledzonego chłopaka. Myślę,ze to wszechstronny aktor i lubi wyzwania. Mało już takich.

użytkownik usunięty
hunteros

yo
Mechanik bardzo mi się podobał i zrobil na mnie duze wrazenie.
To bardzo fajny i wkręcajacy film i wlasnie tego oczekiwalem jak zasiadalem do ogladania. To, że wyglada jak anorektyk niesamowicie mnie zaciekawilo, tak samo jak to ze nic prawie nie jada i nie spi...
Autorzy świetnie pokazali w tym filmie czlowieka, ktoremu sumienie nie daje spokoju...ktory probuje zmyc z siebie wine i zapomniec, uciec od tego co zrobil ale niestety kiepsko mu to wychodzi :)
Co do muzyki to jest bardzo odpowiednia, troche mroczna i taka raczej powinna byc, bo tak sie czuje Bale'a postac.

Hide and Seek tez mi sie podobal ale w Mechanika bardziej sie wkrecilem :) pozdrowienia all

zajebiście fajny film bardzo klimatyczny.co do h+s ten to mnie nie poraził raczej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones