Zawiodłem się na tobie. Miałeś napisać coś śmiesznego, a tutaj klapa. Powinienem znowu zapodać ci przynętę, ale… Oczywiście mógłbym, cię całkowicie ośmieszyć wykorzystując twoją wypowiedz przeciwko tobie, ale ‘walka’ z głupim, jest o tyle nudna, że ten nie wie kiedy przegrywa/przegrał. Z tobą to jest nawet gorzej. Z każdą kolejną wypowiedzią pogrążasz się w swojej głupocie i całkowicie ośmieszasz – jak już wielokrotnie mówiłem. Z tego powodu jak widzisz, naprawdę trudno jest mi napisać ripostę, bo tak naprawdę nie ma po co. Robisz z siebie skończonego idiotę (którym niewątpliwie jesteś) tak więc mi nie zostaje nic do roboty oprócz śmiania.
Ale masz tu krótką ripostę. Tak żebyś nie stracił zapału.
-Miodek mówił żeby ten wyraz (chuj) pisać przez ‘ch’. Również w Word’ zie jedyną poprawną pisownią jest przez ‘ch’.
-od kątem? Pierwsze słyszę. Ale dla ciebie nie ma znaczenia, że ten zwrot pochodzi z geometrii, gdzie występuje właśnie ‘pod kątem’?
-Na wszystkich bogów Olimpu. A czego ty ode mnie oczekujesz. Twoje wypowiedzi są tak kretyńskie, że brak mi słów. Poza tym, po co szukać synonimów do określenia czegoś, co już zostało CAŁKOWICIE OPISANE. I jeszcze jedno. Kto to mówi matole? Cały czas używasz tych samych przekleństw i wyzwisk. Tutaj się akurat nieźle uśmiałem.
-Emocjonalne problemy to masz ty. Rzucasz się jak gówno w betoniarce. Cały czas wyklinasz, jak dziecko, które dopiero poznało słowa typu kurwa i chuj. Nie jesteś wstanie (bo jesteś po prostu za głupi) stworzyć normalnych (nawet nie mówię tu o racjonalnych) argumentów, dlatego uciekasz się do ‘zdań’ typu: ‘Albo jak wolisz człowieka słonia (aluzja do twojego wyglądu )’.
Nie żeby mnie to uraziło. Bo tylko faceci (w twoim wypadku chłopcy), którzy naprawdę mają problem z własną fizjonomią, czepiają się innych – tym śmieszniejsze, że nigdy mnie nie widziałeś. Mniejsza z tym, że w ogóle taki argument jest całkowicie infantylny/idiotyczny, ale ty cały czas poruszasz kwestię wyglądu! Naprawdę musisz mieć jakieś problemy z twarzą/sylwetką. Albo te twoje ciągłe, przechwałki. Nadrabiasz w ten sposób swoje kompleksy, wiem o tym, ale zlituj się nad sobą bo naprawdę jesteś żałosny.
-1 klasie nikt mnie nawet nie ‘skocił’. Natomiast ty - wnioskując z twojej dramatycznej postawy, zachowania i problemów, które poruszasz – musiałeś być nieźle zmaltretowany.
-Następnym razem napisz coś śmieszniejszego i krótszego, bo zaczynam się nudzić.

Ps
Jesteś sobą – to jest idiotą. I nieprawdą jest, że nie masz z tym problemu.

Myślę, że ostrożniej i rozważniej powinieneś dobierać następne swoje słowa.

1.Kocić cię nie kocili .a wiesz czemu bo jesteś już kotem.na dodatek kotem który marzy o złotych pisakach , a piasek wieje mu w oczy -masz go w klozecie.
2.Co za desperat- żeby się czepiać argumentu przypadkowego błędu - literówki to trzeba być mega burakiem.Albo Czuć się jak szczur zapędzony w kąt.W twoim przypadku jedno i drugie.
3.Gdybyś miał choć trochę oleju w tej chorej głowie to byś zrozumiał , że Ja z tobą nawet nie próbuje prowadzić dysputy bo to się mija całkowicie z celem.ty nigdy i za nic w świecie się nie przyznasz do błędu.I nawet może nie które rzeczy do ciebie dochodzą jako jasne i oczywiste prawdy , ale ty nigdy nie przyznasz się do błędu.i wiesz co powiedziałem ci kiedyś " Nie trafiają do ciebie prawdy które pojąłby nawet średnio rozgarnięty szympans."Pomyliłem się. Bo pojął by je nawet całkiem nierozgarnięty głuchoniemy, złośliwy uparty , szympans.Ale skąd ty nie.Przerasta cię to. Chyba powinno się zacząć układać kawały nie o blondynkach tylko o tobie.
4.Jesteś takim tchórzem, że jak sikasz to musisz kucać.
5.No odnośnie twojego wyglądu - to , ze się do tego odnoszę wiąże się tylko i wyłącznie z tym iż pokazuje ci z czym się wiążą twoje kompleksy.to jest prosta zależność - Myślę że zasadnym tu jest przytoczyć pogląd Freuda- mianowicie stwierdził on , że nerwice są wynikiem regresji do punktów fiksacji.Zresztą lepiej by było to powiedzieć do szympansa.On też nie zrozumie ale przynajmniej nie będzie się cieszył jak upośledzony i masturbował.
6.Tobie się zdaję, ze racja jest po twojej stronie i że wygrywasz ze mną w tych postach.Jest to naprawdę tak żałosne , ze nawet nie potrafię się zaśmiać. Już tak dużo ludzi mi mówiło i pisało ,że cię dosłownie miażdżę, że gdybym miał cień litości to bym dał spokój.Ale Ja nie znam litości więc nie bądz zdziwiony nawet jeśli to wszystko przybierze inny kształt.Kara cię nie ominie. Już nawet nie mówię tylko za Siebie ale także za wszystkich innych których obraziłeś.I wtedy żebyś nie skomlał i nie błagał.
7.Ksiądz ci na plebanii rozczesywał włosy i mówił: dobrze dobrze, nikt się nie dowie.To stąd masz uraz do PLEBani?
Nienawidzę kurewstwa. To ,że nazywasz kogoś plebsem świadczy tylko ze jesteś mega dziwką.Na dodatek myśląca bardzo stereotypowo i schematycznie - przeklina to jest z nizin , jest z nizin to znaczy ,że jest głupi i mało inteligentny.I świadczy to też , że nie masz żadnego kontaktu z ludzmi, że boisz sie każdego przechodnia. Wiesz co ? Mnie też możesz nazywać plebsem - Mnie to nie obraża.Tylko określa cię , że jesteś tego rodzaju wyhujancem ,ze w każdym środowisku byś dostał buta na czaszę, bo Ludzie cenią często inne rzeczy niż status majątkowy , pochodzenie.Cenią charakter , i to jak się potrafisz zachować.to jest miernikiem wartości.I Ja zawszę stanę w obronie takich ludzi , którzy nie mają w życiu łatwo i nie dostają śniadania do łóżka na złotej tacy.A więc możesz nazwać mnie rzecznikiem obywatelskim Plebsów.Śmieciu. i chociaż szczerze nie obchodzi mnie to kto mnie poprze bo nie potrzebuje koneksji i czyjeś sympatii to myślę że wiele osób podpiszę się rękami i nogami pod tym co mówię.
Powiedziałem ci i powtórzę leszczu - nie kreuj się na kogoś kim nie jesteś , a jak jesteś taki cwany i elokwentny na jakiego pozujesz to pokaż twarz i rozmawiaj w rzeczywistości.Bo strugasz kozaka a jestem pewny , że żadnego z zdań które piszesz nie powiedziałbyś mi w oczy , tylko byś stał trząsł się jak osika i patrzył buty.I By się okazało że jesteś pryszczatym zakompleksionym , nieśmiałym chłopcem.Jeśli myślisz że to dalej żarty proszę uprzejmie siedz śmiej się dalej i czekaj aż się skończy cierpliwość.

Ty żałosny frajerze… hahaha! Podałeś kolejny przykład, jak wielkim jesteś idiotą. To nie są przezwiska! To jest prawda. Już tłumaczę. Wcale nie chodziło mi o status majątkowy, gdy nazwałem volviego plebsem. I doprawdy, tylko taki skończony idiota jak ty, mógł wyciągnąć z mojej wypowiedzi do tego usera, taki wniosek. Na dowód tego zapraszam cię, bezczelny chamie, do mojego posta pod terminator salvation. Na piątej stronie prowadzę ‘dyskusje’ z volvim.
Teraz moje ulubione kawałki, z twojej całkowicie kretyńskiej wypowiedzi:
‘Myślę, że ostrożniej i rozważniej powinieneś dobierać następne swoje słowa.’ - Hahahaha! Bez komentarza… hehehahaha.
‘Tobie się zdaję, ze racja jest po twojej stronie i że wygrywasz ze mną’ – naucz się czytać matole. Ja z tobą nie wygrywam, bo nie toczymy żadnej walki. Ty się po prostu samodzielnie ośmieszasz, z każdą kolejną ‘wypowiedzią’.
‘Ja nie znam litości więc nie bądz zdziwiony nawet jeśli to wszystko przybierze inny kształt’ – to prawda nie znasz litości. Bo gdybyś znał to byś zlitował się nad sobą samym. A tak coraz bardziej się pogrążasz. Co do kształtu - mogę być zdziwiony jeśli zrozumiesz jakiego idiotę z siebie zrobiłeś i zaczniesz mnie przepraszać.
‘Kara cię nie ominie.’ – hahaha! Bez komentarza!
‘Nienawidzę kurewstwa’ – no to musisz bardzo nie lubić samego siebie. Bo widzisz, ty jesteś wybitnym przedstawicielem ‘kurestwa’.
‘Cenią charakter , i to jak się potrafisz zachować.to jest miernikiem wartości’ – skoro to jest owym miernikiem, to znaczy, że jesteś ludzkim śmieciem, tak? Spokojnie to nie jest przezwisko, ja wyciągam tylko wnioski z twojej wypowiedzi. No bo nie potrafisz się zachować kulturalnie, w formie pisemnej i nie maż również charakteru. Zachowujesz się jak dres, chociaż osobiście znam kilku dresów, którym do pięt nie dorastasz.
‘ pokaż twarz i rozmawiaj w rzeczywistości.’ - Nie dajesz za wygraną, co? Już ci mówiłem. Nie umawiam się przez Internet i jestem heteroseksualny.
‘Jeśli myślisz że to dalej żarty…’ - ależ ja wiem, że ty to mówisz serio. Jesteś na tyle głupi, żeby wierzyć w to co piszesz. Dlatego to jest jeszcze bardziej żałosne.
Jeszcze odnośnie przekleństw. To jest forum matole. Tutaj nie powinno się przeklinać. A jeśli już, to należy ograniczyć wulgaryzmy do minimum. Rozumiem, że na rozmowie wstępnej do pracy, również będziesz cały czas kurwił i chujał (przez samo ‘h’), tak?
Ostatnia rzecz. Czy ty mi grozisz przez Internet, ty bezczelny kretynie? Wnioskuje to z tonu twoich wypowiedzi. A więc jeśli faktycznie mi grozisz, to jesteś jeszcze większym idiotą niż do tej pory sądziłem.

Ps
Skończony matole. Zanim zaczniesz przeklinać, naucz się najpierw pisowni tych wyrazów. I muszę przyznać… nieźle się uśmiałem przy tej ostatniej twojej wypowiedzi.

wg Janka, słownik ortografii alternatywny, ciąg dalszy:

odmieniamy dzieci:

1. ja nie mam
2. ty nie MAŻ!!!! <to z ost posta do sycylijczyka, nie wmawiaj mi tylko, że to literówka, błagam xDDD. Coś słabe te twoje "książki historyczne" ;DD xD>

:DD o kurwa, o kurwa, o kurwa! ;D


xDDD Januś, słoneczko, poczekaj aż wrócę z majówki, popiszemy, póki co wolę się relaksowac.

PS: od 16 minut mam urodziny.

Buziak, pisz, PISZ, PISZ JESZCZEEEEEEEEEEEEEE ;DDDDD xD

Yyy, autokorekta z Worda, matole? Bo widzisz ja piszę każdą wypowiedz w
Wordzie. Często bardzo szybko i po kilka na raz. Ale gdy ktoś używa cały
czas słowa ‘chuj’ pisanego przez ‘h’, to nie sposób się nie uśmiać i o
tym nie napomknąć.
Widzę, że już przechodzisz przez stadium zawansowane stadium manii.
Typowymi objawami jest czepiania się wszystkiego czego tylko się da,
żeby tylko wyprowadzić jakikolwiek argument.
Na urodziny, życzę ci zmądrzenia.

Że co proszę?? Jak napiszesz w Wordzie słowo "masz" to on uzna to za niepoprawne i zmieni na "maż"?? Jedno słowo jak i drugie istnieje w polskim, więc weź tu się nie ośmieszaj.

Ja i mania? Nie. Po prostu pokazuję że piszesz bajki i jesteś tylko binarnym cosiem, kreującym się na nie wiadomo kogo, a popełniającym karygodne błędy ortograficzne ocierające się o dysortografię :/

PS: Ja mam duże zaufanie do swojej ortografii, w Wordzie pisac nie muszę. I błędów mimo to nie popełniam. W ogóle :P Taki urok tłumacza :P

Naprawdę nie wiem co napisałem, że poprawiło na 'maż'. Może po prostu wcisnąłem przypadkowo control przy 'z' i nie nacisnąłem wystarczająco mocno 's'. Ale najzupełniej mnie to nie obchodzi. W każdym bądź razie, ty totalnie się ośmieszasz. Wiedziałem od początku o twojej słabej kondycji intelektualnej, ale teraz po prostu się pogrążasz. Ja nawet nie mam głęboko w d. błędów popełnianych przez innych, bo mnie to najzupełniej nie obchodzi. Ale gdy ktoś pisze w kółko 'chuj' przez 'h', to jak na to nie zwrócić uwagi?

Następnym razem napisz coś śmiesznego, bo takimi wypowiedziami marnujesz tylko mój czas.

Ps
Nie obchodzi mnie do czego masz zaufanie, więc po co o tym mi piszesz?

Przypuszczam, że napisałeś maz, bo chciałeś napisać maż, ale zapomniałeś za szbko pisałeś ;)

Nawet mi się nie chciało pisać ale... Tak jak mówiłem Kozak frajer z ciebie. Myślisz, że będę czytał twoje dyskusję z innymi ? Obojętnie - nazywając kogoś plebsem pokazujesz , że jesteś nawet już nie człowiekiem a burą suką. Możesz sobie cieciu szukać dalej na siłę bandy popleczników - onanistów.
Przeklinam no i co w związku z tym? Jestem bezceremonialny nie muszę sprawdzać wypowiedzi czy aby nie są niepoprawne politycznie , nie muszę się ukrywać się za pozorami i tworzyć nowego wizerunku w internecie.ty ewidentnie musisz bo świat ( rzeczywisty) cię odrzucił , wypluł i wzgardził. A więc jeśli to cię podnieca to podrasuj sobie rzeczywistość , pisz swoje konsternujące posty , które będą popierali tylko ludzie twojego pokroju -zakompleksieni, którzy muszą tworzyć sobie nowy wymiar.Bo świat ich nie chcę.A więc Lansuj się dalej dziwko.
Żebym ci groził w postach i ulegał twoim prowokacją musiałbym być głupszy od ciebie i zniżyć się do twojego poziomu ( zakopać się ).Po co grozić ? Ostrzegać też nie mam zamiaru. Rozegram to po swojemu. I możesz się nawet zlać po nogach ze strachu , swoim zwyczajem napisać jak się uśmiałeś.A w rzeczywistości się przekonamy czy powtórzysz swoje słowa, czy będziesz prowokował wciąż .
Czuje się teraz jakbym ci wysłał nowy film pornograficzny , bo taką role spełniają dla ciebie posty userów którzy ci odpisują.Tylko ,że te posty są dla ciebie niewątpliwie wielokrotnego użytku.
Masturbuj się dalej i wmawiaj sobie ,że jesteś fajny Koniobijco.

Nie. Bo myślę, że masz ogólny wstręt do czytania. Szczególnie książek.
Przeklinanie - to nic złego. Jednak, całkowicie bezsensowne przeklinanie w takiej ilości i to w dodatku na forum, jest totalnie kretyńskie. Oraz, pomimo tego, że jesteś bezceremonialny, jesteś również zwykłym chamem.

Nie szukam żadnych popleczników. I nikogo na FW nie faworyzuję.

I jeszcze jedno. Wiesz, dlaczego na forum, nie powinno się używać przekleństw? Ja osobiście do tego nic nie mam gdy nie jest ich zbyt dużo i są sensownie używane, ale istnieje coś takiego jak moderacja, która szuka i usuwa takie wypowiedzi.
To raz, a dwa. Czy ty, w życiu codziennym również tak się zachowujesz?

"...ale tak to już jest z Nolanem. Koleś ustawi sobie za wysoko poprzeczkę i z filmu wychodzi mu papka."

czy autor tematu nie wie że to właśnie tym filmem Nolan postawił sobie wysoko poprzeczke :)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

hahaha janko bzykank mistrz siania zamętu i prowokacji na filmweb.pl aa już wiem ogladałem 2 filmy dzień po dniu... Autor Widmo i Memento i w obu zobaczyłem tego nędznego prowokatora (lub niezbyt lotnego kinomana), który celowo badź niezamierzenie prowoduje innych oceniających poprzez bardzo niskie oceny dla filmów, które mają wysokie bądź bardzo wysokie noty. Nic prostrzego. Ubolewałbym tylko nad tym jeżeli janko-bzykant naprawdę by tak uważał.

Foksik.
Ciekaw jestem jakim cudem twoja wypowiedz znalazła się w tym miejscu. Mechanika tego nowego filmwebu jest po prostu dziwaczna.

Co do twojego komentarza. No cóż mogę powiedzieć? Jak jest gówniany film to stawiam odpowiednią ocenę. To nie moja wina, że tępe masy wolą przemieloną papkę zamiast solidnego kina.

z całym szacunkiem, ale chuj pisze się przez CH i powie Ci to każdy słownik i polonista. Przez samo H jest niedopuszczalne

Staram się być neutralny w rozmowach innych, ale...
Sycylijczyk, 3 raz to czytam i dostaje smarków :D

Masz ode mnie 10/10 za genialny humor.
Szkoda że Jankowi zabrakło dystansu. Naprawdę dowaliłeś do pieca, tylko teraz nie spoczywaj na laurach :)


"Ja lubię Alfę Romeo ,ty wolisz nagiego romeo."

Heh...poezja :D

Skoro uważasz 'humor' sycylijczyka za 'humor' i to w dodatku dobry, to jakim prawem obrażasz się, gdy nazywam cię plebsem? Zastanów się... albo nie. O co ja proszę... hehehehe

Dystansu mi zabrakło? To, że cały czas to przeciągam i mam kupe śmiechu, z tych kretyńskich wypowiedzi tego idioty, nazywasz brakiem dystansu? Hahaha! Uśmiałem się z tego lepiej niż z niektórych 'komentarzy' sycylijczyka...

pozdrawiam cię z całego serca rosomaku...

Ale ty sie lubisz ustawiać w opozycji do całego świata. Nie ? :P
Czy ja tu wskazałem kogoś winnego ? Czy twierdzę że Sycylijczyk ma rację ? :)) Jego wypowiedź posiadajaca chwilami spore błedy i też jest zwyczajnie zabawna, sama w sobie ;) Z drugiej strony nie bawi się z tobą rozmowę a jedzie wprost co myśli.
Lubie "humor" czy to z Dnia Świra czy Monty Pythona, czy nawet Borata.
Zresztą co za różnica skoro masz mnie za plebs bo moja rodzinka nie wcisneła mi że bez znajomości sztuki i zaawansoawanej wiedzy historycznej jestem dla kogoś hołotą, nieważne jakim okaże się człowiekiem.
Zresztą forum T4 jest teraz znacznie ciekawsze :))
Też cie pozdrawiam z całego serca Januszu Ko...chany...

A czy mnie obchodzi, czy wskazałeś jakiego winnego? Lub czy uważasz, że sycylijczyks ma rację? Ja tylko stwierdzam prosty fakt. Napisałeś, że uważasz 'humor' tego kretyna za ambitny i śmieszny, więc wyprowadziłem racjonalny wniosek.

Jak już powiedziałem, 'rodzinka' ma stwarzać, tylko i wyłącznie możliwość - a nawet tego nie musi. Mnie nikt nie zachęcał do słuchania Czajkowskiego, Pendereckiego, Debussy'ego czy podziwiania obrazów Moneta.

Więcej myślenia - to pomaga zrozumieć świat i... innych ludzi.

Pod pojeciem Genialny nie miałem na myśli żadnej ambitnośći !
To była ironia. Rozumiesz Bzykancie ? :P
Zresztą sam sobie dopowiadasz ideologie do tego co napisałem...
Co do formy pisemnej Sycylijczyka: zwyczajnie rozbawiły mnie jego cięte teksty rodem z blokowiska. Taki już mój humor raz ambitny, np. Dzień Świra innym razem Borat lub Al G :))
Więcej zrozumienia również dla siebie prosze.
To tyle z mojej strony w tym temacie. Niestety ostatnio mam wogóle mało czasu na net.
I jeszcze jedno nie zamierzam wskazywać kto tu jest lepszy...
żegnam.

A czy ja cię proszę o jakieś wskazywanie, czegoś? Skoro to była ironia,
mogłeś dać to do zrozumienia, a nie dałeś. Bo wiesz. Ja też mogę
powiedzieć: 'Watchmen to jednak super film'. Tylko widzisz, takie zdanie
wyrwane z kontekstu nic nie znaczy. To tak jakbyś powiedział wyraz i
kazał się domyśleć reszty zdania.
Co miało znaczyć 'Więcej zrozumienia również dla siebie prosze.' ?

Racja...faktycznie mogłem napisać to inaczej.
Z drugiej strony ja nie potrzebowałem cudzysłowów by zrozumieć te pozdrowienia "z całego serca" dla rosomaka :D

Co miało znaczyć 'Więcej zrozumienia również dla siebie prosze.' ?
Źle to ujełem. Chodziło mi o moją odp. i o jej znaczenie.

-Pozdrowienia zrozumiałeś, bo były odpowiednio sformułowane - w ironiczny sposób. Niezbyt uprzejme, ale wtedy miałem łzy śmiechu w oczach...

-To w końcu więcej zrozumienia dla ciebie czy dla mnie? Czy już jest to nieważne?

Nie miałeś łez w oczach. Znów byłeś ironiczny...i znów nie użyłeś cudzysłowiu.
-Jeśli odpowiem że dla mnie, zwalisz to na barki mojego intelektu i napiszesz: że doskonale rozumiesz ?

Tak. Już nieważne. :P

No, nie będziesz mi mówił jak było. Pisząc, że nie mam dystansu do siebie, nieźle walnąłeś samobója. I wtedy naprawdę uśmiałem się co niemiara.

Myślę że ulubiony film to taki który zapada w pamięci i zawsze można go wspomnieć jako jeden z ulubionych, potrafisz Jezus z pamięci podać swoje ulubione filmy?

Aha, przeczytałem wpis w Twoim profilu. Dziwna metoda.

Memento 8

Nie wiem czy ktos o tym wspominal, ale...

Slyszal ktos moze o Pawlowie i jego psie? To chyba z reszta pojawia sie w filmie - wielokrotne powtarzane czynnosci staja sie odruchowe - przechodza do pamieci dlugotrwalej i uraz nie ma na nie wplywu

Chodzi ci o uwarunkowanie. Inaczej o odruchy warunkowe. Jednak w przypadku naszego bohatera nie mogło to mieć zastosowania. Dlaczego? Bo chodzi tu o odruchy, a w filmie niestety nie.

JESLI KTOŚ MA DOSĆ JANKA PROPONUJĘ UDZIAŁ W PEWNEJ INICJATYWIE MOJEGO AUTORSTWA, MYŚLĘ, ŻE DAMY RADĘ :) WIĘCEJ INFORMACJI TUTAJ, PIERWSZY MOJ POST NA TEJ STRONIE


http://www.filmweb.pl/topic/1095808/Ludzie+wychodzili+w+po%C5%82owie+filmu.html? page=7#2917287


pozdrawiam forumowiczów ;)

Jasny gwint, co za wojna!!! musiałem sobie zgrać tą stonkę na dysk, bo na bank ją zaraz zablokują.
Dziwi mnie trochę reakcja ludzi (tu: sycylijczyka), po co się wdaje w takowe dyskusje , 'janko_bzykant_' ewidentnie go podburza (choć też niepotrzebnie obraża innych - ale wystarczy zignorować) i nic sobie z tego zapewne nie robi.
Z tych ostatnich wypowiedzi to już powiało groźbami i wystarczy tu dobry socjotechnik i szanowny formu'mowicz może mieć kłopoty.
Co do filmu nie widziałem :/ ale na pewno zobaczę!.
Pozdro

janko to: zadufany w sobie palant, zadufany w sobie palant, zadufany w sobie palant, zadufany w sobie palant, zadufany w sobie palant, zadufany w sobie palant, zadufany w sobie palant, zadufany w sobie palant, zadufany w sobie palant, zadufany w sobie palant, zadufany w sobie palant, zadufany w sobie palant, zadufany w sobie palant, zadufany w sobie palant, zadufany w sobie palant, zadufany w sobie palant, zadufany w sobie palant, zadufany w sobie palant, zadufany w sobie palant, zadufany w sobie palant, zadufany w sobie palant, zadufany w sobie palant, zadufany w sobie palant, zadufany w sobie palant, zadufany w sobie palant, zadufany w sobie palant, zadufany w sobie palant, zadufany w sobie palant, zadufany w sobie palant, zadufany w sobie palant, zadufany w sobie palant, zadufany w sobie palant, zadufany w sobie palant, zadufany w sobie palant, zadufany w sobie palant, zadufany w sobie palant, zadufany w sobie palant, zadufany w sobie palant, zadufany w sobie palant, zadufany w sobie palant, zadufany w sobie palant, zadufany w sobie palant, zadufany w sobie palant, zadufany w sobie palant, zadufany w sobie palant, zadufany w sobie palant, zadufany w sobie palant, zadufany w sobie palant, zadufany w sobie palant, zadufany w sobie palant, zadufany w sobie palant, zadufany w sobie palant, zadufany w sobie palant, zadufany w sobie palant, zadufany w sobie palant, zadufany w sobie palant, zadufany w sobie palant, zadufany w sobie palant, zadufany w sobie palant, zadufany w sobie palant, zadufany w sobie palant, zadufany w sobie palant, zadufany w sobie palant, zadufany w sobie palant,

Ulżyło?

Janko pedale wiesz co? GÓWNO !!!! HAHHAHAHAHAHH
Na swoim blogu zamieścileś link do tego tematu aby najwyraźniej ludzie śmiali się z sycylijczyka. Ale wiesz co? Wszyscy śmieją się z ciebie!!! HAHHAHAHHA

Pierdol Się Janko

Wiem. To, że nie śmieją z tego co trzeba i wypowiedzi takie jak ta, którą napisałeś, dowodzą tylko jak bardzo jesteście tępi. Naprawdę nie masz się z czego hahać. No chyba, że śmiejesz się z własnej głupoty...

Z uśmiechem, Janko_bzykant...wasz jedyny i niepowtarzalny obiekt manii.

Myślisz, że osoba, która cały czas wyzywa od tępych i ynteligentnych ynaczej daje jakiś popis. I jeszcze to, że dajesz na własne konto link do tego tematu. No słabe, po prostu słabe! Ta cała dyskusja nie wywołała u mnie salwy śmiechu. Jestem zażenowany.

Twoja strata...

"Janko pedale wiesz co? GÓWNO !!!! HAHHAHAHAHAHH"


Daj spokój Bzykant za bardzo się spinasz. Mnie odpowiedź ownera rozwaliła totalnie...i pewnikiem nie tylko mnie :P
No nawet Sycylijczyk tak mądrze cię nie podsumował:D
"10/10" owner

Nie no! Kto zgłosił do moderacji komentarze Sycylijczyksa? Ja protestuje! Teraz nie mogę sobie przeczytać jeszcze raz, żeby sie pośmiać! Ehh...

"Twoja strata..."
Bogu dzięki!!!!!!!!!!

Nie no bez przesady zły nie był. Mi się podobał, nawet bardzo. Film odniósł sukces bo jest wg mnie ciekawy. Właściwie to cała historia jest banalna koleś chce się zemścić-i tyle...ale coś banalnego pokazano w niebanalny sposób. Mało filmów jest opowiedziana od końca do początku. To jest jego siła. Jest orginalny i dlatego ten film zdobył uznanie widzów a nie dlatego że jest pseudointeligentny i przeznaczony dla średnio i mało inteligentnych widzów...i właśnie tutaj obrażasz ludzi którzy polubili ten film (w tym mnie) więc nie mów tak więcej bo to jest nie miłe i nie masz prawa obrażać innych ale to nie dotyczy filmu więc dam spokój.

Film jest orginalny i to jest jego siłą. Ile filmów widziałeś w których akcja dzieje się od końca do początku??

To tylko zachwiana chronologia zdarzeń. Co w tym takiego wspaniałego? Pełno jest filmów z zachwianą chronologią... nie mów mi, że nigdy takiego nie widziałeś...
A fabuła memento jest pomimo banalności, prostacka i niedopracowana. Sam film jak wszystkie nakręcone przez Nolana, są stworzone dla najzwyklejszych prostaczków. Dlatego koleś odnosi takie sukcesy.

ps
Z tą niezwykłością zachwianej chronologii zdarzeń naprawdę mnie rozbawiłeś.

Zapomniałem podać kilka przykładów. Zrobie to teraz. Albo nie. Dam tylko jeden (zeby się nie rozpisywać) ale za to z 'odległej przeszłości'. Z roku 1941 - 'Obywatel Kane'. Albo 'The Usual Suspects' z 1995 roku. Ponad to, istnieje niezliczona ilość filmów z zachwianą chronologią zdarzeń w pojedynczych scenach - które są kluczowymi punktami w fabule. Np. 'Once upon a timie in the west'. Mogę tak wymieniać i wymieniać...ale miałem się nie rozpisywać.

...ale nie sposób, nie wspomnieć o 'Double Indemnity' - genialny film z 1944...

Z popularniejszych i nowszych są: 'święci z bostonu' i 'wywiad z wampirem'. Mogę tak wymieniać cały dzień... W każdym bądz razie dzięki, że poruszyłeś ten temat. Poprzypominam sobie, niektóre filmy...

Widze że napisałeś pare przykładów np. Wywiad z wampirem tak ale koleś snuje swoją opowiść o swoim życiu wampira od początku do (filmowego) teraz.

Tak zachwianie chronologii to nic nowego np. Pulp fiction ma zachwianą chronologię ale mi chodzi o film który jest opowiedziany od początku do końca a nie że coś tam przestawiono jak w przypadku PF. Osobiście widziałem jeden film (oprócz Memento) gdzie historia pokazana jest na odwrót (Nieodwracalne).

Napisałem że fabuła jest prosta! Nic wielkiego, tylko że przedstawiono coś banalnego niebanalnie. Jakby ten film pokazać w 'poprawnej' kolejności to film byłby jednym z wielu. I kolejny raz film że film jest dla prostaczków aż żal mnie ściska...

Ps
Nie wiem z czego tak się cieszysz i co cię bawi.

On ma specyficzne poczucie humoru. Najlepsze jest to, że tak bardzo dziwi go to, jak inni nie śmieją się z jego zabawnych pomysłów xD
Wiesz, sytuacja "nikt nie ma poczucia humoru na świecie i nikt nie rozumie, że to co uważam za śmieszne jest śmieszne, a to, czego nie, nie jest!" xD
No właśnie. Często chronologia jest zaburzona, ale w tym filmie twórcy poszli o krok dalej!!!

Popełniłem błąd, więc poprawiam się:

Od końca do początku- to chciałem napisać...mały błąd i cała wypowiedź się wali...

Nie musiałeś się poprawiać bo to zwykły błąd przy pisaniu. Wcześniej napisałeś to poprawnie więc luz.

Co do memento. Jak powiedziałem - tylko zachwiana chronologia zdarzeń - niepotrzebnie skomplikowana. To tak jak jest ze słabem filmem akcji. Gdy na ekranie podczas ucieczki albo walki dzieje się bardzo mało i nie dynamicznie, to macha się kamerą i tnie scenę na półsekundowe ujęcia. Tak samo jest właśnie z Memento. Film ma liczne błędy w logice i fabule, dlatego chronologia została POSZATKOWANA - by nadać mu skomplikowanego i inteligentnego wizerunku. A można by wykorzystać zachwianą chronologię zdarzeń w bardziej delikatny i logiczny sposób - by film miał sens i reprezentował wysoki poziom. Ale wtedy fabuła musiałaby być dopracowana i zapięta na ostatni guzik.

Ten film ma za zadanie stwarzać pozory realności. Niestety tak nie jest i odkrywamy to przy krótszym zastanowieniu się nad całą fabułą i stanem bohatera. Skoro Nolan i tak wydłużył stan pamięci bohatera do kilkunastu czy tam 40 minut - nie pamiętam jak długo, to mógł to już zrobić do 12 - 24 godzin. W ten sposób fabuła byłaby możliwa do realizacji. Ale nawet pomijając to główne założenie, sama fabuła i jej poprowadzenie jest godne pożałowania. Nie chce mi się o tym rozpisywać - bo zrobiłem już to wcześniej.

Film na tle innych amerykańskich produkcji wygląda interesująco chyba temu nie zaprzeczysz?? Reżyser wykazał sie pomysłowością (o ile wiem nikt chyba nieposzedł na całość) z tą w pełni przestawioną fabułą. Zwyczajnie chciał żeby film był orginalny i ciekawszy- ponieważ to film o zemście (temat obecny w kinie od bardzo dawna) i przedstawił to troszke inaczej (żeby się wyróżnić. Co do tego czy możliwa jest taka choroba to nie wiem, moja wiedza na ten temat (co ja będę ukrywał) jest nikła ale nigdy nie wierzyłem w tą chorobę i nie zastanawiałem się nad tym (bo film to fikcja). Jeśli twórcy chcieliby być w pełni realistyczni to zapewne filmu nigdyby nie było. Naciągneli tą historię z chorobą na potrzeby filmu.

Gdzieś tam wyczytałem tak: "Bohater mógłby używać dyktafonu - tak do rejestracji swoich informacji, jak i do głosów innych ludzi i rozmów z nimi. Albo nawet KAMERY WIDEO!"

Odpowiadam: pomysł z tatuażami był ciekawszy. To film. Pomysł z kamerą i dyktafonem byłby zbyt banalny. Czy diler przyszedłby na spotkanie nie uzbrojony?? na spotkanie ze "sklerotykiem"?? A nawet jakby miał broń to co mogłby się stać?? Zastrzeliłby gościa i niebyłoby filmu. Policjant który wykorzystuje takiego człowieka?? Ryzyko jest ale widzisz z drugiej strony łatwiej było faceta oszukać i nim manipulować. Przez cały film Leonard był oszukiwany i wykorzystywany i nawet z tego co pamiętam to gdzieś oszukał samego siebię (dość dawno film widziałem a wiesz pamięć czasami zawodzi więc mogłem się gdzieś pomylić). Ale największym plusem tego filmu jest aktorstwo. Guy Pearce wypadł rewelacyjnie. Reżyser się spisał i to wg mnie najlepszy jego film (z tych co widziałem) i jedyny godny większej uwagi.

Film raczej potraktowałbym z dystansem bo to film rozrywkowy. Liczy sie miłe spędzenie czasu i przynajmniej ja się dobrze bawiłem.

Ps: to przedstawienie filmu od tyłu miało pozwolić widzowi się wczuć widzowi w sytuacje w jakiej sie znajduję główny bohater.