Jessica jedzie do Bogoty, by odwiedzić swoją siostrę. Na miejscu zaczyna prześladować ją metaliczny huk - jakby z wnętrza ziemi, który zaskakuje w najmniej spodziewanych momentach jej podróży po Kolumbii.
bardzo slow, bardzo, ale scena szukania TEGO dźwięku, architektura w Medellin (czytelnia z marzeń!) i Tilda-wiadomo-Swinton są wspaniałe. Zostanie to ze mną.