Jakiego znów metalu? Metallica nigdy nie grała tego typu muzyki.
Tak masz rację Metallica gra disco polo. OWSZEM sporo kawałków ma hard-rockowych, ale np. St. Anger, Death Magnetic, Master Of Puppets czy Kill'em All to co to jest? Techno? Pop? Prowokacja totalna... Ludzie! Zamiast cieszyć się, że taki zajebisty zespół ciągle istnieje, koncertuje, tworzy nowe płyty to wy tylko narzekacie. A to, że Metallica skończyła się na Kill'em All a to, że Load... Uszanujcie, oni tworzą to co chcą. Nie wiem co wszyscy mają do St.Anger czy Death Magnetic... Nie potraficie uszanować w ogóle artystów. Wielu ludziom np. przeszkadzało to, że James lubi country. No i co z tego? Niech lubi, niech słucha czego chce on jest wolnym człowiekiem... Ehh szkoda słów. Powiedzieć wam kiedy skończy się Metallica? Kiedy któryś z członków zespołu umrze. Tyle wam powiem. Pozdro dla PRAWDZIWYCH fanów Metalliki.
Zmiany stylu to wynik ewolucji ,która jest powszechna w przyrodzie.No ale sądząc po postach jakimś cudem niektórych omija. Metallica nigdy się nie skończy i w tym tkwi jej piękno.Miała wpływ na życie zbyt wielu ludzi,którzy nie pozwolą o niej zapomnieć. Nie mogę się doczekać aby okazać moim potencjalnym wnukom bilet z ich koncertu:) Pzdr
@ThirtySTM
Przyjmuję pozdrowienia i całkowicie się z Tobą zgadzam, poza jedną rzeczą: nawet jak ktoś z zespołu umrze, myślę że zespół się podniesie tak samo jak po Cliffie :)
no chyba niektórych ludzi po prostu powaliło. Metallica to zdecydowanie GŁÓWNIE metal. Zobaczcie, nawet w polsce była rok temu impreza "Wielka czwórka Trash Metalu", w której również była metallica. I jak tam ktoś dobrze powiedział, metallica JEST twórcą trash metalu. Znacie tylko ballady jak nothing else matters czy fade to black wiec stulic pyski i sie nie wypowiadać. A takie dawanie tabulatur do rozpoznania jest też troszeczke żenujące, nie każdy gra na gitarze...
Racja. Metallica do Black Albumu to zespół thrashowy, Black Album to już nie thrash, ale na pewno nie hard rock, tylko ciężkie, metalowe granie. Load i ReLoad to już nie metal, raczej hard rock. przy czym drugi LP był cięższy. Na St. Anger Metallica wróciła do ciężkich brzmień, ale kwalifikowanie ich w kategoriach thrash metalowych jest dość dyskusyjne. Death Magnetic to powrót do korzeni, solidne thrashowe łajanie. Oby kolejny album nie był gorszy od ostatniego, wtedy będzie ok :) PS Fade to Black jest o wiele cięższe od NEM, ta ballada to thrash pełną gębą.
Zasadniczo Metallica od początku grała w klimatach Soul/Rap, potem przeszła na disco - ich płyta ride the lightning opowiada o elektryku, pracującym na dyskotece, następnie wzięła się za muzykę do filmów porno - płyty Load i Reload, a potem zaczęła grać muzykę kościelną - St. Anger, by w ostatniej płycie powrócić do korzeni - Death Magnetic (znowu o tym elektryku). Ps. Jak ktoś w to uwierzył to proponuję skonsultować się z kijem baseball'owym, dla pewności kilkukrotnie.
Jakbyśmy pisali o AC/DC to nie byłoby żadnego problemu w hierarchizacji i klasyfikacji muzyki tego zespołu, od początku do końca jadą chłopaki na trzech akordach, ale za to jak jadą ! xD
Strach pomyśleć,. że na oko licząc jakieś 50% "fanów" zespołu, do którego mam naprawdę spory sentyment to 'użytkownicy usunięci'.
A większość tych wciąż aktywnych po prostu wyraża agresję w nieco bardziej kontrolowany sposób.
U know waht?
macie tak 'wspierać' i reklamować Metallikę, to po prostu sobie odpuście komentowanie d;
zmiażdżcie ich nie wiem, humorem, tolerancyjnością i intelektem a nie umiejętnością obrzucania gównem, rotfl xD
:)