któremu bez wstydu podołali, a sceny katastrofy wagonów można oglądać na powtórce kilkukrotnie. Może nie jest to perła kina katastroficznego, nieco przypomina "Tunel" ze Stallone, trochę tutaj elementów amerykańskich typu zagubione zwierzątko, ale w ogólnym rozrachunku z pewnością najlepszy jak dotąd europejski film z tego gatunku. Bardzo miły seans. 7/10.