Żenujący film... patetyczny, żałośnie banalny, prosty, przewidywalny... jednyne co zasługuje na jakikolwiek szacunek, to muzyka (w niektórych momentach). Beznadzieja... nie polecam nikomu... typowy amerykański kicz przesycony patetyzmem i pseudo moralizatorskim przesłaniem... subtelność 0. Wszytsko sprada na twarz prosto z mostu...