Film mnie rozczarowal, pierwsze 1,5h wrecz nudne. Film rozkreca sie na ostatnie pól godziny. Dla mnie zdecydowanie za mało jak na Clooneya i Soderbergha
Po prostu nie załapałeś konwencji gatunkowej (przyznaję - zwiastuny filmu były mylące) to nie film sensacyjny a la John Grisham tylko dramat. Bardzo realistyczny. A film świetny.
Pzdr.