Do małego miasteczka w stanie Iowa przybywa niepokorny anioł imieniem Michael (John Travolta). Wieść o jego pojawieniu się dociera do redakcji gazety "National Mirror". Dziennikarz Frank Quinlan (William Hurt) przeczuwa, że jest to temat na pierwszą stronę. Prawda to, czy nie, musi dotrzeć do rzekomego anioła i sprowadzić go do redakcji w
Nigdy nie zapomnę sceny,gdy MICHAEL wpierw schodzi jakby skacowany ze schodów, z papierosem w buzi, drapie się w krocze,po czym szuka piwa w lodówce, a na drugi dzień byle jak nasypuje płatki śniadaniowe do michy,wlewa(i rozlewa)mleko i sypie chyba z tonę cukru xD I w jaki sposób to je xD
GENIALNE MOMENTY. OGÓLNIE...
Film z mojego dzieciństwa ,bardzo miło wspominam. Magia filmów z lat 90-tych bez tony CGI oparta na pomyśle i aktorach wyłącznie. Chętnie po latach znów bym go obejrzał. Niestety nigdzie nie mogę znaleźć :/ Nawet na DVD szukałem aby kupić, jest tylko wersja VHS ,ale niestety to już za stary format dla mnie. Gdyby ktoś...
więcejW "Dogmie" (która z resztą powstała później), były anioły, które zbłądziły i źle się zachowywały. Anioł Travolty to anioł, który sprawia warażenie znużonego i wynudzonego przez swą egzystencję. Czasami sprawia wrażenie wręcz niedorozwiniętego, gdyż jego umysł jest jakby umysłem małego dziecka, które z wielką radością...
więcej