na pierwszy front walki o prawa afroamerykanów. Jest w tym prawda, ale z drugiej strony, jeżeli obyło się bez ofiar a same dzieciaki traktowały to jako przygodę, to można uznać tamte wydarzenia z maja 63 r. za konieczność i nie były one tchórzostwem ze strony dorosłych a jakąś formą krzyku o prawa. Niebezpieczne posunięcie, ale wydało owoce - 64r. a wcześniej reakcja Kennedy'ego. Film zgrabnie zrobiony - kolaż wywiadów z uczestnikami wydarzeń, prawdziwe zdjęcia i wszystko wyjaskrawione gdzie widz nie ma wątpliwości kto był zły a kto bohater.