Moim zdaniem film wcale nie był zły, warto czasem lepiej to obejrzeć niż po raz setny Kevina którego znam już na pamięć :-)
Chyba najgorszy świąteczny film, jaki w życiu widziałem. Tania podróba Kevina z zupełnie nieśmiesznymi gagami. Te dwa opryszki mogą czyścić buty tym z Kevina i Samego w domu po raz trzeci - jak oni są groźni, to Tusk jest dobrym człowiekiem. I jeszcze kurcze, jak temu młodemu z łatwością udało się wyrwać tę dzierlatkę...
więcejTania, telewizyjna produkcja, wyświechtane gagi, nudnawa fabuła, kiczowato zagrane i zrealizowane. Odradzam, już lepiej poraz kolejny obejrzec Kevina Samego W Domu ;)
Film ten był jednym z najgorszych filmów jakie widziałam ! Może i było kilka zabawnych scen
ale nie znaczy to od razu , że jest on komedią .Wydawał mi się on nie realny i taki
pozbawiony sensu. Był on nudny , oklepany . Nie polecam .