Film obejrzałem na dwa razy. W jednym podejściu nie byłem w stanie, a jednocześnie mam taką zasadę, że jak już coś zaczynam oglądać, to wypada skończyć.
Filmik wybitnie dla dzieci, choć według mnie ma on pewien potencjał. Był oryginalny pomysł, ale skopano go do bólu i stworzono parodię, nafaszerowaną tandetnymi dialogami, naiwnymi "zwrotami akcji" i masą niezbyt sprytnie zawoalowanych niedociągnięć. Gdyby globalnie przerobić scenariusz, zaangażować lepszych aktorów i powierzyć reżyserię dajmy na to Rolandowi Emmerichowi, byłby z tego emocjonujący film katastroficzny. W każdym razie nie polecam widzowi powyżej 12 roku życia... :(