Dobre hinduskie kino, szczególnie w momencie gdy główny bohater się wkurzy i zaczyna eliminować bandytów bezpowrotnie.
Irytuje główny zły który ma duzo farta no i pod koniec to ganianie po pociągu trochę juz nuży.
Oczywiście można by się przyczepić do jeszcze paru rzeczy, na szczęście nie ma tu żadnych tańców.
Ale...
Ktoś porównał ten film do Raidu, może komuś skojarzy się z Ong Bak a w końcu jakiś "krytyk" wpadnie na pomysł ustawić go na jednym poziomie z Wejściem Smoka?! Naprawdę główny bohater to klasa Iko Uwaisa, Tony'ego Jaś albo Bruce'a Lee? Ja wiem, że o gustach się nie dyskutuje, ale ocena 9/10 to już lekka przesada....
Do tej pory miałem trzystopniową skalę ocen filmów hinduskich:
1 gwiazdka g.wno
2 gwiazdki zły
3 gwiazdki szczyt możliwości
Nigdy nie pomyślałem, że czwarta gwiazdka kiedykolwiek się przyda, a tu takie zaskoczenie!
Daję mocne 6 czyli mocno niezły i chociaż uważam, że dających 9/10, a i więcej odrobinę poniosło to...
Ja to kupuję. Taka trochę "Szklana pułapka" na innym kontynencie i równoległa aniżeli prostopadła. Fajne łubu dubu, trochę naciągne, ale wciąż fajne :) No i ta muza, niby dziwna ale jednak mnie zahipnotyzowała. Oglądałem z wypiekami na twarzy i bawiłem jak dziecko. Najprawdopodobniej jeszcze wrócę do kilku scen od...
Taka chyba obecnie moda. Tyle że w pierwowzorze jest jakaś fabuła, sens i rozmach, a tutaj mamy jedynie brutalne mordobicie z naciąganą historyjką. Hinduski wymiatacz w zasadzie jest psychopatą. No ale wiadomo, współczesny widz pławi się w sadyzmie, znęcaniu i krwi. To jest takie fajne.
Przy okazji zwrócę uwagę: gdy...