Zgrabna bajeczka o dobrych Niemcach, którzy pomimo szalejącego hitleryzmu pomagają gnębionym. Ale jest jeden powód, dla którego warto zobaczyć to "dzieło". To rola Klausa Kinskiego. Nie nagrał się tam wiele ale pokazuje wyśmienity warsztat aktorski i dlatego był jednym z najznakomitszych aktorów w historii.