Hey nie wie ktos jak nazywa sie ta piosenka co spiewa ja murzyn z murzynka i sa tam takie same sceny ja MR &MRS ?? buzka :**
Ten obraz to barzo fajna mieszanka Wojny państwa Rose i Prawdziwych kłąamstw.Jest jednak o wiele mniej "artystyczny" od filmu z tutner i Douglasem(a tego wymagająprzecież wielcy znawcy kina z tego forum,piszać że film nie wnosi nic noewgo i jest pusty i jest denny,i jest głupi....itd...i powodzenia wam życzę)Jak dla...
więcejCzęść ludzi nieco narzeka jednak ja bym polemizowała jeśli chodzi o państwa Smith`ów. Swego czasu z przyjemnośćią oglądałam serial w telwizji o takim samym tytule i motywie, dlatego też z niecierpliwieniem czekałam na wersję kinową i nie zawiodłam się. Nie było sensnu spodziewać się rewelacji kinowej na skale światową...
więcejmi się ten film podobał:) w pewnych momentach było naprawde śmieszne. nie jest ten film arcydziełem ale jednak całkiem przyzwoity. brakuje zakończenia,to jest beznadziejne.
Zadnej rewelacji sie nie spodziewalem i zadnej rewelacji nie obejrzalem. Bardzo sprawnie nakrecone kino akcji, jednak za malo w tym wszystkim bylo humoru jak dla mnie. Zakonczenie mozna przewidziec na dlugo przed jego nadejsciem. Malzenstwo (ekranowe, nastepnie pozaekranowe) Pitt-Jolie, choc sympatyczne, to dosc malo...
więcejWracam do tego filmu bardzo często, pokazuje znajomym i bawimy sie świetnie bez względu na porę i stan zmęczenia ;) Polecam na wieczór z humorem dla małżeństw, par, zakochanych i innych mających dystans do siebie i otoczenia. Wszak film nie zawsze musi być głęboki, mieć światowe przesłanie. Może też nas bawić,...
Zdecydowanie ponizej oczekiwań.Film mocno nagłasniany jeszcze przed wejsciem do kin.I dostajemy infatylna historyjke z życia dwóch płatnych zabójców.Ani to śmieszne ani efektowne.Film zdecydowanie na jeden raz i bardzo szybko sie o nim zapomina.
warto zobaczyć dla wartkiej czasem akcji czasem dowcipnej i Angela w dobrej formie o Pita też nie ma co się martwić
Obejrzyjcie "Kilera" albo "Deja Vu" Machulskiego, ale tego bubla omijajcie.
Dodam tylko, że państwo Smith bez większego problemu sprzątnęli by bardziej profesjonalni zabójcy: 007, Szakal, Franz Maurer, Czarna Mamaba, Mitch Leary, Scorpio, Sumar, Luca Brasi czy Vincent Vegai Jules Winfield.
Dobra zabawa przez cale 2 godziny. Film ani przez chwilke mnie nie znudzil, a juz po kiku dniach po pierwszym ogladaniu, odczuwalem nieodparta potrzebe zobaczenia go ponownie :]
Zapraszam na mój blog, gdzie umieściłem treatment (skoocny) mojej wersji filmu "Pan i pani Smith".
Proszę o komentarze.
http://www.filmweb.pl/blog/entry/465058/Pan+i+Pani+Smith-+prawdziwa+wersja.html
Ten film jest tragiczny.Laska zjezdza na torebce z duzej wysokosci i macie radoche?! ten film jest tak głupi.Zero przeslania,nic w nim nie ma ciekawego.Nic nowego nie wnosi,nie posiada ani jednego argumentu zeby móc sie obronic.Pieprzyc tak puste filmy,dla mnie to film kategorii c minimum
A mi sie bardzo podobał ten film. Naprawde jest bardzo zabawny...:-) No może troche nudny na początku, ale jak sie rozkręci to jest świetny. :-) Polecam wszystkim parom. ;-)