Mr. & Mrs. Smith
2005
Co tu dużo powiedzieć film mi się bardzo podobał, tym bardziej że można uwiesić oko na Pitta. Słodziutki-tylko schrupać:):)
nie ma to co przereklamowany film ze znamymi aktorami w wielkim G - no comment - filmu nawet nie chcialo mi skonczyc ogladac
Taaa..nuda i nuda...nic specjalnego sie nie dzieje-po prostu bajka-te sceny-kicz i tandeta:/
Gdyby nie grał tam Pitt w życiu bym na to nie poszła.
TOTALNA KLAPA:/
w tej roli widziałabym kogoś innego niż angelina. szczerze powiedziawszy sama nie wiem kogo, ale ona nie przypadła mi do gustu w tym filmie :/
kiedy obejrzałam to w domu... doszłam do wniosku że ten film jest tylko po to by pokazać dwoje sławnych aktorów :/
Po tych wszystkich komentarzach spodziewałam się że żywa z pokoju nie wyjdę tak mnie ten bezsens i nuda zetrze z powierzchni fotela... no cóż jak widzicie jestem nawet w stanie pisać....
Najpierw myślałem, że film chociaż dorówna staremu serialowi. Niestety nie. Chmira, nuda. Super-gadżety i słaby scenariusz...
Okej, zgadazam sie, ze niektore sceny sa po prostu NIEMOZLIWE, ale tak czy siak podoba mi sie ten film, nie wiem dlaczego, ale wedlug mnie jest fajny:P Pozdrawiam i zanuje Wasze zdanie:P =*
Trafilem na ten "film" przypadkiem, bo w życiu bym na to dobrowolnie nie poszedl. Pomyliliśmy jak te mameje ostatnie godziny seansów. No i przez pierwsze minuty mysleliśmy, że to reklama przed wlaściwym seansem. Niestety tak nie bylo. Dno. Dno. Dno. Kolejna hamerykańska produkcja z cyklu (jak to raczyl określić Jan...
W filmie tym jest sporo scen niemająych dużo wspolnego z realnoscią, ale nie powiedziałbym ze to minus. O to chodzilo i wykonane zostalo swietnie. I to przez łakome kąski dla pań i panów. Ja jestem płci męskiej wiec moj wzrok przykuwała przez cały film Angelina Jolie :D Zagrała świetnie, zresztą Brad Pitt tez spisał...
więcej
twórcy tego filmu chyba uznali, że jak zaangażują faceta za którym się ślini ćwierć lasek na świecie i "boską" Jolie ( nie żebym twierdziła, że są brzydcy czy coś) to już film gotowy ;/ wyłączyłam po fragmencie gdy rozwalili sobie pół domu i poszli do łóżka... chyba zresztą i tak zadługo oglądałam ;/
Film zapowiadał się świetnie, wydawałoby się, że tacy aktorzy, jak Angelina Jolie i Brad Pitt stworzą coś naprawdę dobrego, ale niestety. Nie w tym wypadku. Poza niektórymi udanymi scenami, twarzą Angeliny i Brada film nie może nam nic więcej zaoferować. Film jest komiczny, niektóre sceny walk między tytuowym...
...scen typu dwoje ludzi rozwala pół armii amerykańskiej, ...no i w roli głównej nienaturalnie wydęte usta Angeliny Jolie....
Pewnie w Tomb Rider choc nie ogladałem i z tego co pamiętam w Kolekcjonerze Kości... ale głowy nie dam
