Ostatni film Seagala stojący na wysokim poziomie. Oczywiście najlepsze były filmy z lat 80 i 90 - tych (np. Naznaczony śmiercią), ale ten też moim zdaniem zasługuje na wysoką ocenę. Niestety aktualnie SS gra głównie w niskobudżetowych gniotach klasy C. Szkoda.
Popieram w 100 %.Koles sie stacza w filmowym swiecie... A szkoda bo dobra sensacje/akcje robil
Oj tak.. Film swietny w kazdym calu. Wlasnie wlozylem plyte i odswiezylem sobie pamiec :) Juz trzeci raz. Szkoda, ze zaden nowy film z Seagal'em nie jest choc w polowie tak dobry, jak Exit Wounds. zczegolnie zawiodlem sie na tym filmie kreconym w Warszawie z Saleta w jednej z wiekszych rol :D
No i co tu jeszcze powiedziec - DMX tez sie sprawdzil, a jakos mam uczulenie na raperów zza oceanu. Ale on jest calkowicie rewelacyjny :)
Niestety prawda. Mroczna dzielnica jakby kończy tego "Seagala" którego zawsze lubiłem (i lubię ale w dawniejszych filmach). Ewentualnie mogę go jeszcze tolerować w "Cudzoziemcu" czy nawet w "Poza zasięgiem" kręconym w Polsce. Ale te nowe produkcje typu "Zatopieni" czy "Wpół do śmierci" to niestety z całym zamiłowaniem do Seagala - kaszany. A szkoda...