Mucha
The Fly
1986
przeraża bo ten który jest koszmarem jest ludzki,nie tak odległy i abstrakcyjny jak inni bohaterstwie horrorów,choćby psychopaci,poza tym świetne dialogi i przekonywująca charakterystyka
Efekty, fabuła i gra aktorska powalały ;) Po latach ciężej mi się ogląda tekie filmy, bo stary sentyment, który siedział w głowie niestety gdzies pryska.
Unikalna atmosfera jakby rodem z sennego koszmaru, szokujące efekty specjalne, wspaniałe aktorstwo, zdjęcia, muzyka, no i zakończenie. Wszystkie te elementy są dobrze dopasowane do siebie. Filmu wcale nie ogląda się z przyjemnością, ale kto powiedział, że tak musi być? Każde dzieło Davida Cronenberga jest specyficzne i...
więcej
Bardzo lubie ten film ze względu na to że chciało mi sie przy nim rzygać, obrzydził mnie potwornie, na widok zamiany w muche i tego motywu z rzyganiem przez nia jakimś kwasem to i mi sie zachciało póścić skisa, a to ciężko u mnie wywołać. Równie dobre i przygnebiające motywy były w o wiele gorszej dwujce, choć nie...
Pierwszy raz ten film oglądałem jako 6-latek. Teraz po 13 latach miałem okazję sobie przypomnieć to kultowe dzieło kina grozy. Cronnenberg zwykle pokazuje klasę i tak było i w tym przypadku. Niezapomniana rola Goldbluma, tylko, że te reklamy na Polsacie potrafiły dobić, jak nie TV Shop, to jakieś panie w podeszłym...
Po maratonie tvn'u, czyli "Shrek 2" i "Raport Mniejszości", nadszedł czas na Polsat i "Muchę". Pięknie, całe wieki nie widziałam tego filmu. Dla mnie bomba!
Ale reklamy moga spieprzyc wszystko. A w trakcie Muchy jak wlaczyli TV-Shop i jakies badziewne laski to mnie krew zalala. Pozdrawiam Trzymac sie i nie zalamywac MIchał
Co myślicie, gdyby film był reżyserowany przez Burtona a Setha miałby grać Keaton(wyczytałem w ciekawostkach) według mnie film byłby też świetny ale Cronenberg i Goldblum to też świetny duet, niewyobrażał bym sobie kogoś innego w roli Setha, brawa dla Goldbluma.
Jak na takie czasy film jest bardzo dobrze zrobiony ;) najlepsza scena była jak rozpadała się twarz Setha... i powstało takie ogromne muszysko. albo jak rzygał na przyjaciela Ronnie :D
już nie będę się rozwodził na temat tego czy ów film jest dobry czy zły, czy mi się podoba czy nie, bo dużo osób już zrobiło to za mnie, ja napiszę tylko tak:
Cronenberg jest geniuszem, nie wiem jak on to zrobił, ale to chyba jedyny horror, w którym zakończenie zrobiło na mnie takie wrażenie. Oglądając ostatnie...
