Mulholland Drive
Mulholland Dr.
2001
Idźcie na ten film. Nie myślcie jednak, że to wszystko w tym filmie "coś" znaczy. "To" nic nie znaczy. Oglądajcie ten film jak słucha się muzyki. Muzyka nic nie znaczy, daje jedynie odczucia. Po oglądnięciu nie doszukujcie się podwójnego, potrójnego, poczwórnego dna. Może jest, a może nie ma.
Nie ma co tu pisać, film treba obejrzeć, brakuje mi słów, żeby opisać wrażenie po obejrzeniu.
Uważam że prosta historia, była złapaniem oddechu przed czymś jeszcze bardziej zagmatwanym niż dotychczas.
Lynch poczawszy od "wild at heart" nawiazuje do Freud'owskiej koncepcji snu.Kwintesencja tego nawiazania byla "lost highway" - przez wielu niezrozumiana.Dzieki zrozumieniu prostszej "mulholland drive" rozwiazujemy takze zagadke "zagubionej autostrady" , w ktorej Lynch nie dal widzowi "niebieskiego pudelka".
film- w przeciwieństwie do " Zagubionej Autostrady" jest bardziej spójny,.logiczniejszy i tak smao jak temetn pokręcony...a rozwiązanie zagadki? chyba każdy musie je znaleźć sam, na tym w końcu polega cała siła tego filmu...
W filmie są dwa plany: 1.rzeczywistość (w której istnieje Diana i Camille), 2.ubarwniona wizja, ktora stworzyła sobie Diana (w której występuje Betty i Rita) - często nielogiczna, emocjonalna. Rzeczywistość jest taka, że Diana zostaje wykorzystana i zdradzona przez swoją kochankę, która nie wierzy w to, że ich związek...
więcej
podobną do Pinkeyes'a. tylko zastanawiam sie cały czas nad tymi zmniejszonymi ludzikami pod koniec? o co chodzi? jest jeszcze kilka pytań, ale to mnie strasznie nurtuje...
film bardzo mi sie podobal... ma swoj klimat, szczerze mowiac bylo to moje pierwsze spotkanie z filmami Lyncha. Dzisiaj wypozyczylam nastepne bo Mulholland przypadl mi do gustu :)
za to podziwiam tego faceta! nie robi filmow prostych, anie banalnych! juz nie pamietam kiedy widzialem taki film! OBY TAK DALEJ!!!
Wrescie pojawil sie film ,na ktorym mozna troche rozruszac szare komorki.Czy nie macie dosyc seansow z gotowym zakonczeniem,z latwa trescia i silikonowymi biustami tanich amerykaskich aktoreczek????????
Tylko jedego zaluje....ze Lynch wszedl na kino komercyjne,ze mozna go zobaczyc w takim gownianym pseudo amerykanskim...
Komercyjny Lynch w najlepszym wydaniu. Coś w stylu Wild at Heart, bardziej niż Lost Highway. Rewelacyjnie przedstawiona historia kriminalna. Założę się że pewna scena nakręciła całą widownię. Kto widział ten wie :).
Czy ktos wie jaki jest rozwiazanie zagatki? Ja mam jakis pomysl na to, ale jestem ciekawy zdania innych osob.
10 kroków Davida Lyncha, czyli co naprawdę wydarzyło się na Mulholland Drive?
1. Zwróć szczególną uwagę na początek filmu; co najmniej 2 wskazówki pojawiają się jeszcze przed napisami.
2. Zauważ, kiedy w filmie pojawia się czerwony abażur.
3. Czy pamiętasz, jaki tytuł nosi film, do którego Adam Kesher szuka...
Trzymajcie za mnie kciuki,żeby do tego nie doszło(w kwestii matury).A o samym filmie(więcej niż te banały)-później,kiedy będę w stanie rozkładać go na czynniki pierwsze.
Jego filmy zmieniają mnie w inną kobietę.Jeszcze żaden facet tak na mnie nie działał.Jeżeli za cztery miesiące z hakiem(hak jest wbrew pozorom ważny)stwierdzę-w trakcie pisemnej matury-że jakoś mi nie idzie napiszę na pustej kartce jedno acz wymowne zdanie:"To Lynch"(z gramatycznego punktu widzenia nie jest to...
Nie zgadzam się z tymi ,którzy uważają nowy film geniusza niekomercyjnego kina za powtórkę Zagubionej autostrady.Owszem ,obydwa filmy są mroczne i niezrozumiałe(jak zresztą prawie wszystko ,co nakręcił niezrównqany mistrz D.,ale zasadniczo się od siebie różnią!!Tematem obydwu filmów są jak wiadomo dwie osoby tej samej...
więcejidąc na ten film, byłem świadomy jak ogromny wysiłek umysłowy mnie czeka. ale to chyba nie na moje siły. . . film jest dobry, ale nawet jak na lyncha "zawikłany". co jest marzeniem, snem, a co rzeczywistością? trudne pytanie, każdy ma swoją odpowiedź, ja też. ale trudno było mi do niej dojść. . . kolejne oglądanie...
Dla mnie totalny, film bym podzielił na 2 części jedna to sen i nawiązania podświadomości do zastałej sytuacji ,a druga to rzeczywistość o prawdziwym hollywood, gdzie nie każdy osiąga sukces, a prawa któe dyktują dobór aktorów są dalekie od wyobrażeń jakie nam serwują media.
Pytanie czy najpierw był sen czy...