W 100% popieram. Może gdyby nie czytać ksiązki inaczej bym na to patrzyła ale tak. Aktorka, która gra główną rolę ma w sobie mniej emocji niż warzywo. Po drugie w filmie ominięto sporo ciekawych wątków.
1/10!

zupełnie, totalna klapa. zgadzam się. pominęto ważne wątki. Beznadziejna gra aktorska. w ogóle to straszne. XDD a książka to co innego... XD

pssss, patrzyłaś krytyku na rok powstania tego filmu? Ile dokumentów z tamtych czasów, o takiej tematyce wyszło? To cud, że w tamtych czasach ktoś podjał sie próby ogarnięcia tak poważnego tematu.
Film ogolnie dobry, nie dla kogos kto nie pamieta lub nie ma prawa pamietać specyfiki tamtych czasów.
Trzymaj sie wpólczesnego kina dziecinko, takiego które znasz i rozumiesz...

Tak wiem i rozumiem. Widziałam rok powstania. Po prostu uważam, że film został źle zobrazowany, brakuję dużo wątków itd.
Masz rację nie znam tych czasów. i na koniec błagam nie mów dziecinko, to tak..głupio brzmi.

Pozdrawiam.

Czy to ma znaczenie kiedy zrobiony? Mieli zekranizować KSIĄŻKĘ, gotowca, na co im jakieś dokumenty?:/ a tak nawiasem to od współczesnych wolę stare filmy ;)

Jest dokladnie jak mowisz, natomiast nie przesadzajmy ze jest to jak mowi
ocena 1/10 'nieporozumienie'. Film nie jest az tak tragiczny, natomiast z
ksiazka nie moze sie rownac w zadnym calu.
Ja dalem filmowi 4/10

może nie był nieporozumieniem, ale ze względu na fakt, że przeczytałam książkę nie byłam nim zachwycona. Mam koleżankę, która książki nie czytała, a filmem była zachwycona. Mnie osobiście nie zadowolił, odczuwam głęboki niedosyt i spodziewałam się po nim na prawdę czegoś więcej.