zgadzam sie, ksiazka swietna, a film.. coz-mogl byc lepszy ;)

Cytałem książke 2 razy. Jest naprawde bardzo dobra. Jeśli ktoś ogladał jedynie film moze mu się nie spodobac. Omineli wiele wątków. W książce jest opisane jak powoli Christie wchodzi w świat narkotyków. W filmie jest to przedstawione za szybko. Ale cóż to film- wiadomo, że jest jakis ograniczony czas przedstawienia całej histori. Radze przeczytac książke. Szkoda, że w filmie nie pokazali jak matka zamkneła ja w domu wiec Christie zadzwoniła po dilera i zrobiła z ubrań i przescieradeł line, którą spóściła z 11 pieter żeby wciągjnąc na góre działke. Na samym poczatku przesiadywała w innym klubie w którym palili haszysz. W filmie od razu zaczyna od prochów. Po prostu trzeba przeczytac książke.

ojciec ja zamyka w domu, nie matka ;))
<nie jest za krótki>

ksiazka chyba lepsza... choć momentami przydługie wątki...

a film, zresztą jak i książka poruszający i prawdziwy... ale można było zrobić go dużo lepiej, szczególnie ze był pisany na podstawie książki. Przynajmniej tak mi się wydaje.

6/10