PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=769844}

Na pokuszenie

The Beguiled
5,8 27 634
oceny
5,8 10 1 27634
6,8 33
oceny krytyków
Na pokuszenie
powrót do forum filmu Na pokuszenie

Dobry

ocenił(a) film na 6

“Na pokuszenie” opowiada o małej grupce uczennic damskiej szkoły i ich nauczycielek, które postanawiają zaopiekować się rannym żołnierzem wroga w czasie wojny secesyjnej. Historia jest niestety mocno przewidywalna, nie liczcie na jakieś niesamowite zwroty akcji, to jak się potoczy można bardzo łatwo przewidzieć. Nie przeszkadza to jednak w ogólnym odbiorze. Film jest świetnie nagrany, czuć ten szyk i elegancje, odpowiednie zachowanie i maniery bohaterek są tu bardzo mocno podkreślane, wręcz przerysowane. Ubiór, wystrój pomieszczeń, widoki na zewnątrz - muszę powiedzieć, że na wszystko tutaj (no może poza plakatem) naprawdę przyjemnie się patrzy. Aktorzy są idealnie dobrani do swoich ról i świetnie przedstawiają odmienność charakterów poszczególnych postaci. Akcja odbywa się w jednym miejscu i bardzo dobrze oddana jest atmosfera odcięcia od świata zewnętrznego. Momentami bardziej komedia niż dramat, pewne zachowania dziewcząt i ich reakcje na niespodziewane pojawienie się w dotychczas wyłącznie kobiecym gronie mężczyzny były przezabawne. Powiedziałbym nawet, że humoru jest tu nawet zbyt dużo przez co nie bierzemy końcówki filmu całkiem serio. Film ma idealną długość, te półtorej godziny to maks co dało się wycisnąć z tej historii, dłużej byłoby już tylko niepotrzebne przeciąganie. Jedynie akcenty mogłyby być nieco inaczej rozłożone, można było nieco przedłużyć tą drugą, bardziej thrillerową część filmu kosztem wydarzeń przed momentem kulminacyjnym.

użytkownik usunięty
mario_ka

Jak wcześniej oglądało się oryginał z 1971 roku, to historia jest mocno przewidywalna, a wersja Coppoli nie wnosi nic nowego.

ocenił(a) film na 6

Nie oglądałem oryginału, a mimo to bardzo szybko mniej więcej przewidziałem dalszy ciąg filmu, może po prostu szczęśliwie trafiłem ;) Myślisz, że teraz, gdy już widziałem remake warto zobaczyć wersję z Eastwoodem?

użytkownik usunięty
mario_ka

Warto, chociażby dla porównania. Dodam, że postacie kobiece w oryginalnym filmie były znacznie lepiej przedstawione niż w tym nowym, i nie mówię tutaj o wyglądzie wizualnym, a o aktorstwie i po prostu lepszym rozpisaniu tych postaci. Colin Farrell (nie licząc wojsk Unii) był jedynym mężczyzną w obsadzie i moim zdaniem najlepiej sobie akurat poradził aktorsko, chociaż trochę mu brakowało do Eastwooda, dla którego ta rola to coś zupełnie innego, z czym zazwyczaj jest kojarzony ("Brudny Harry", "Gran Torino", westerny Leone czy "Bez przebaczenia"). Film Coppoli może być ładniejszy pod względem wizualnym (piękne zdjęcia, scenografia, kostiumy), ale to mimo wszystko jest powtórka z rozrywki, tyle że trochę rzeczy z oryginału pominięto i jest tu trochę za dużo niepotrzebnych dłużyzn.
Nie rozumiem, czemu ta kobieta tak bardzo chciała nakręcić ten remake, bo tak jak wcześniej wspomniałem, niczego on nie wnosi.

ocenił(a) film na 6

Przekonałeś mnie, na pewno w najbliższym czasie nadrobię oryginał ;)

ocenił(a) film na 6

Obejrzałem dla porównania i muszę powiedzieć, że wersja Coppoli poza wyraźnie ładniejszą i przyjemniejszą dla oka stroną wizualną jest dość mocno spłycona i tak naprawdę wypada blado na tle oryginału. Zgadzam się z tym co napisałeś na temat dłużyzn, jest to szczególnie wyraźne dlatego, że przeważnie to w filmach sprzed 50 lat jest ich więcej. Nowszy film jest krótszy o zaledwie 15 minut, ale miałem wrażenie jakby wycięto znacznie więcej. Teraz nie dziwię się, że podobnie jak wiele innych osób uznałeś remake za niepotrzebny. Cieszę się, że porównałem obydwa filmy choćby dla samego Eastwooda w nieco innym wydaniu niż zazwyczaj. Ciekawi mnie też dlaczego zdecydowano się usunąć postać czarnej służącej. Czyżby plaga naszych czasów - przesadzanie z poprawnością polityczną? ;)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones