Kidman i Dunst wymieniane jako faworytki. Liczę że Akademia w końcu doceni Kirsten. Brak nominacji za "Melancholie" to jeden z większych błędów Akademii.
Za kostiumy i scenografię, może też i zdjęcia pewnie będą nominacje, ale śmiem wątpić, aby ktokolwiek z aktorów był nominowany. Najbliżej tego mógłby być Farrell, który zagrał najlepiej z całej obsady, przynajmniej według mnie, ale też wątpię, aby miał szansę na nominację, chyba że do Złotych Globów. Osobiście nie nominowałbym żadnej aktorki z filmu, bo żadna niczego szczególnego nie pokazała. Polecam nadrobić oryginał i zobaczyć jakie tam było aktorstwo, a żadnych nominacji nie było niestety.