PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1138}
6,6 3 184
oceny
6,6 10 1 3184
6,7 13
ocen krytyków
Na srebrnym globie
powrót do forum filmu Na srebrnym globie

Bełkotliwe, męczące i nudne

użytkownik usunięty

Do tego ten komentarz z offu. Chwilami wychodzi z tego czysta grafomania (choć oczywiście nie znającej obciachu "Szamance" nie dorównuje).

A mogła być taka piękna legenda o cudnym wielkim filmie zniszczonym przez niedobrych komuchów! Po cholerę te ścinki zmontowano? Teraz jedyne o co mam do komuchów żal to to, że nawet niszczyli niechlujnie i tyle tych taśm ocalało.

Film w latach siedemdziesiatych (jezdzilem jako statysta na polskie plaze nad Baltykiem ...bodajze do Wladyslawowa) zostal przerwany. Jestes pewna, ze nagrany wtedy material zostal niszczony? Moze za dlugo lub za bardzo sugestywnie ogladalas "Ucieczke z kina Wolnosc"...:))) Pozdrawiam

użytkownik usunięty
zwyklak

Nie wiem, czy i co zostało zniszczone, ale mniejsza o to. Gorzej, że to coś, co ocalało, zostało niepotrzebnie zmontowane jako "film". A Tobie się te ścinki podobają?

P.S. Jestem rodzaju męskiego.

Nie, NIE podobaly mi sie. Malo tego, jak facet facetowi:) powiem Ci, ze jest to produkt dla samego siebie. Czyli pan Zulawski prezentuje pana Zulawskiego panu Zulawskiemu. Co do Twojego zdania cyt."Nie wiem, czy i co zostało zniszczone, ale mniejsza o to." ...wlasnie, ze WIEKSZA o to:). Sugerujesz, ze komuchy niszczyly Zulawskiego i fizycznie jego tasmy. Tak nie bylo. Przynajmniej z tasmami nie bylo. Do tego, tak NIEMAL zupelnie na marginesie: ponad 90% ziemi uprawnej PRL (za RocznikStatystyczny 1979) bylo w rekach PRYWATNYCH. Wiec CO TO za komuna? I zeby bylo jasne: ani nie jestem bylym komuchem:) ani bylym solidaruchem:). Wisza mi i dyndaja polskie opcje politycznoustrojowe. Potraktuj prosze moj margines jako rzeczywisty margines. Wszak strona tyczy filmow, a nie polityki. Widocznie tak juz masz, ze w wypowidziach o filmie jakis przymus nakazuje Ci zademonstrowac twa pogarde dla... jak to mowisz?: "ale mniejsza o to":)))))

użytkownik usunięty
zwyklak

Oj, chyba nie załapałeś ironii w moim zdaniu "A mogła być taka piękna legenda o cudnym wielkim filmie zniszczonym przez niedobrych komuchów!".

Poza tym chodziło mi o film, a nie o komuchów (Którzy zresztą - jeśli wolisz, mogę ich nazwać "zarządcami PRL-u" - potrafili zepsuć to i owo)

I już na koniec. Chyba nikt (poza idiotami) nie używa w stosunku do PRL-u określeń "komuna", "komuch" w sensie pryncypialnie ideologicznym.

> Widocznie tak juz masz, ze w wypowidziach o filmie jakis przymus nakazuje Ci zademonstrowac twa pogarde dla... jak to mowisz?: "ale mniejsza o to":)))))

Tego nie zrozumiałem. Napisz wyraźniej, co mam, bo sam jestem ciekaw. Ale może najpierw przeczytaj raz jeszcze spokojnie oba moje poprzednie posty.

Pełna zgoda. Powieść Żuławskiego piękna. Film jak z przeglądu ambitnych filmów amatorskich.

ocenił(a) film na 5

Nic dodać, nic ująć.

ocenił(a) film na 1

"Szamanka" nawet była lepsza, a to wielki wyczyn dla filmu być gorszym od "Szamanki". Podobno po wyrzuceniu tego filmu na śmietnik Żuławskiego przez kilkanaście miesięcy utrzymywali przyjaciele. Miał "zakaz pracy", ale nie wierzę, że komuniści nie pozwoliliby mu pracować poza sztuką. Pewnie wtedy trudno było odłożyć na czarną godzinę, ale nie możesz zarobić w swoim zawodzie to idziesz gdzie indziej, proste. A tu dorosłego chłopa, zdaje się z dzieckiem, musieli utrzymywać przyjaciele, bo przecież pan artysta łopaty do ręki nie weźmie... Bo pan artysta robi monumentalne dzieła, takie rzadkie kupy jak "Na srebrnym globie". Szkoda tylko, że ta sztafeta pokoleń nie wyszła tak jak w przypadku "Mowy ptaków", bo tam faktycznie mieliśmy do czynienia z pewną jakością.

LukaszJarosz25

Tak to jest z artystami totalnymi, że nadają się tylko do sztuki, niezależnie od tego ile tej sztuki i w jakim wymiarze się podoba lub nie... ale tacy ludzie co najmniej raz w życiu robią coś czym trafiają w samo sedno studiów nad ludzką naturą i przeznaczeniem, więc wobec ogromu zagadnienia, nawet dla tego jednego czasem "sztycha" - operacja opłaca się danej społeczności, która to finansuje a nawet całej ludzkości.

ocenił(a) film na 1
krzaki69

Nie łapię takiego tłumaczenia. OK, można się nadawać tylko do sztuki, tylko tym żyć i to kochać, ale trzeba jakoś żyć na tej planecie. Jeśli przychodzą takie czasy, że nie da wyżyć z tego, co się kocha (bez względu na okoliczności) to trzeba zagryźć zęby i robić coś innego, a nie kłaść się na podłodze i czekać na zbawienie. Szczególnie jeśli ma się odpowiedzialność nie tylko za samego siebie, ale też za innych. Lepiej robić cokolwiek, niż umrzeć z głodu albo zadłużyć się bez pokrycia.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones