Zamysł może i wydawał się ciekawy (choć razi też rehabilitacja ubeka, który nie był żadnym śledczym, tylko policjantem politycznym), ale wykonanie tragiczne.
Gra aktorska głównych postaci była dobra, jednak to wszystko. Fatalny scenariusz, pełen logicznych dziur, skrótów (relacja stary ubek-młoda policjantka bez...
Nie wiem który to dokładnie rok ale chyba nie wszystko było z tych czasów :)
np karetka kiedy Olaf wypuszczał ptaka (miała żółtą rejestracje). To że Netflix angażuje Lubaszenke - szacunek. Należy sie powrót temu świetnemu aktorowi po chorobie.
A co do filmu - troche jakby gloryfikował SBeków. Trzeba pamiętać...
Film typowo netflixowy, zrobiony dla kasy, z małymi ambicjami. Olaf Lubaszenko, tak jak ktoś napisał, gra siebie. Kompletnie nieprzekonujący "twardy glina", jego rozlazły sposób mówienia bardziej przypomina mi filozofa, a nie glinę, byłego ubeka. Właśnie -wybielanie ubeków kojarzy mi się z Psami (reżyser puszcza do nas...
więcejZ opisu filmu wychodzi ze jest o tym napadzie, który zorganizował ochroniarz tego banku, dobrze znam sprawe, więc być może będzie się dobrze oglądało
To taki standard. Wszystko już widzieliśmy. Stereotypowe pokazanie historii. Lubaszenko nadal dobry. Psy świetne ;)
Uważam, że Olaf Lubaszenko zagrał świetną rolę.
Wyznaczył sobie tą rolą nową aktorską przestrzeń - która akurat w polskim kinie dotąd pozostawała niezagospodarowana. Kreacja osoby, która hipnotyzuje wewnętrzną twardością, spokojem i konsekwencją w dochodzeniu do celu, jednocześnie przy "swojskiej"aparycji, czyniąc z...
Potencjał był ale został zmarnowany. W tym filmie jest tyle "dziur" że razi to w oczy .
Jest napad na bank z ofiarami.Ok. Do sprawy przydzielają doświadczonego policjanta.Ok.Spawa ważna przydzielona z góry od ministra .Ok. Ale ...dalej jest tak dziurawo. Ważna sprawa , dobry doświadczony policjant i ... są już...
Są filmy, które nie wnoszą sobą nic nowego, nic istotnego, nic wartego zauważenia. Powtarzają zgrane wątki pełna garścią czerpiąc z całej filmografii, wycinają coś tu, zlepiając z czymś co wyjęli z innego filmu. Takie filmy powstają wyłącznie po to, by zarobili aktorzy, scenarzysta, reżyser i cała reszta ludzi...
Kolejny polski gniot z połowa aktorów-amatorów... Jedyny jasny punkt to Pan Lubaszenko!niestety cudowny pomysł żeby znowu pokazywać jacy to fajni i równi kolesie pracowali w SB zwyczajnie mnie zniesmacza... Kto nigdy nie mia do czynienia z tymi bandytami ten może naprawdę uwierzyć że za komuny fajnie się żyło..
Bezradna post solidarnościowa władza wzywa ubola aby złapał kogoś tam... A ten filozofuje, mędrkuje, grozi, łapie i jeszcze ma trochę sumienia wyrzutów. Bo mu mama chorowała a on karierę w sb robił. Nie ma szansy na normalność w naszym kraju. No właśnie, naszym czy ich?
Fajnie, że Lubaszenko wraca do pracy, ale sposób, w jaki gra... cyzeluje każde słowo, jakby ciągle siedział w latach 90 tych. Aktor charakterystyczny, utalentowany, dobra prezencja do roli i taka wtopa... Ciężko to oglądać. Sam serial jest zmarnowaną szansą. Niedoróbki scenariuszowe, oczywiste zwroty akcji i chce się...
więcej
W jednym z odcinków drugiego sezonu jest ta sama historia ale wiadomo, że tutaj jest dodane i pozmieniane żeby było ciekawiej dla widzą.
Kończąc to miałem takie przeczucie, że sama nazwa i później trailer opowiada o historii, która już jest znana dla ludzi, którzy interesują się sprawami kryminalnymi.
Oezu ale to bylo slabe. Flaki z olejem pozbawione chocby odrobiny tajemniczosci i niepewnosci. Ocena 4 i to tylko za niezle odwzorowanie lat 90'
A reszta taka se. Zwłaszcza to żarcie spaghetii w połowie lat 90 albo reakcja starszych oficerów(czytaj byłych milicjantów) na to że przesłuchiwany dostał w dyńkę. Jako 40 latek mam wrażenie, że obecni twórcy już nawet nie wierzą w realizm psów albo ekstradycji i już pitbulla postrzegają jako przesadzonego. Mimo tego,...
więcej