PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=97843}

Nazajutrz

The Day After
7,0 3 428
ocen
7,0 10 1 3428
6,5 2
oceny krytyków
Nazajutrz
powrót do forum filmu Nazajutrz

3/10

ocenił(a) film na 3

Wstrząsający? Racja. Mocny? Racja. Pouczający? Racja. Nudny? Racja.

ocenił(a) film na 7
pachomir

Czyli wysoka wygrana dla "naszych" - 3/1! Dla mnie był raczej długi (ile może trwać mocny i pouczający wstrząs?) niż nudny. 7/10

ocenił(a) film na 4
jak45

Może nie 3, ale nie więcej niż 4 na 10. Film był niestety typowo amerykański, w najgorszym sensie tego słowa. Do angielskiego Threads się nawet nie umywa: http://www.filmweb.pl/film/Threads-1984-128404

ocenił(a) film na 9
SzczurasChaosu

Bzdety acan piszesz. Oba reprezentuja zbliżony poziom, aczkolwiek techniki są różne. Brytyjczycy mieli o wiele mniej pieniędzy, więc zdecydowali sie na paradokument z fabularnymi wstawkami to jednak nie wpływa na odbiór filmu. Zniszczenia, rozpad struktur społecznych i państwowych, rosnący chaos pomimo desperackich prób ratowania czego się da są podobne w obu filmach. W obu nie ma nadziei, nawet jeśli ludzkość przetrwa, to jej szczątki będą wegetować na gruzach świata prowadząc żywot szczurów.

ocenił(a) film na 4
bombacy

Paradokumentalna, ascetyczna wizja jest tysiąc razy bardziej przekonująca. Nie trzeba nie wiadomo jakich efektów specjalnych, żeby wstrząsnąć widzem. Ostatnie sceny w obu filmach dobrze to ilustrują. W Threads po prostu miażdży, a tu jest tylko ulga, że film się wreszcie kończy. Główna słabość amerykańskiej fabuły to jej przewidywalność. Jest oklepana do bólu. Nie powiem, do wybuchu pierwszej bomby dało się jakoś oglądać. Później - to droga przez mękę. Bynajmniej nie z powodu okropności wojny... Być może to kwestia gustu, ale zostanę przy swoim zdaniu.

ocenił(a) film na 9
SzczurasChaosu

Zarzut przewidywalności, nawet większy można postawić Threads. Zajęli się publicystyką. po pierwsze zima nuklearna. Nawet w 1984 była to hipoteza o słabych podstawach kwestionowana przez igromną większość uczonych. Dziś już kompletnie na śmietniku. Obliczono bez wątpliwości, że by zanieczyścić atmosferę taką ilością pyłu potrzeba zdetonować taką ilość ładunków nuklearnych, że ich promieniowanie całkowicie wysterilizuje planetę. Poza tym według twórców dzieci urodzone po wybuchu mają być (jak Ruth i jej kumple) opóźnionymi w rozwoju półdebilami. Ryzykowna teza bez pokrycia w faktach. Owszem, jak pokazują dośwaidczenia z Hiroszimy, Nagasaki, Semipałatyńska, Czernobyla czy Czelabińska rodzi się pewna ilość dzieci upośledzonych, ale deformacje mają głównie charakter fizyczny, umysłowy jest bardzo rzadki. Uporczywe zasiedlanie ruin miast jest kompletnie bezsensowne i planach rekonstrukcyjnych przygotowanych na taką ewentualność przez rząd Wielkiej Brytanii (które były ówcześnie powszechnie znane) zalecano zakładanie nowych miast ze względu na skażenie i inne zanieczyszczenia i niemożność naprawy infrastruktury posiadanymi po konflikcie nuklearnym środkami. Twórcy Threads postawili na efekt psychologiczny, co jak widac w pełni im sie udało. W porównaniu z tym amerykański film jest bardziej stonowany, co zadziwia, bo akurat ta nacja nie ma inklinacji do spokojnego rozgrywania scen. Jeśli nie przekonałem, trudno, zostajemy przy swoich zdaniach.

pachomir

kretynów nie sieją, bo sami rosną. i piszą potem GŁUPOTY w internecie.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones