Pomysł ciekawy, w tamtych czasach mógł mieć przesłanie i straszyć. Dziś wygląda biednie, nudno, dosyć płytko jak na poruszany temat no i efekty to raczej żadne efekty.
Bo miał przesłanie, pamiętam. Jednak teraz nadszedł czas, by go uwspółcześnić.
Ale... proponuję oceniać wg dawniejszych realiów. Zarzucanie filmowi słabych efektów jest wręcz nieeleganckie, 1982 roku nie było nawet pierwszych XT.