PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=97843}

Nazajutrz

The Day After
1983
7,0 3,7 tys. ocen
7,0 10 1 3656
6,6 5 krytyków
Nazajutrz
powrót do forum filmu Nazajutrz

Nie wiem, czy zrobiony z głupoty, czy za kasę od Rosjan, czy też Rosjanie mieli jakieś trzymanie na twórców (kompromitujące materiały itp.).

Na szczęście Reagan miał jaja!

ocenił(a) film na 6
Poprawiacz_napisowy

Jeden sensowny komentarz. Brawo!

Flashlight_Beam

Dzięki. Ale przyznasz, że nieźle ludzi postraszyli. Niektórzy starsi nawet do dziś pamiętają. Zresztą straszenie zawsze na propsie. Każde pokolenie jest straszone na nowy sposób. Człowiek jest zwierzęciem standnym i przestraszony lgnie do stada, przestaje myśleć i grzecznie idzie za "przewodnikiem stada". W dodatku wymagania jakościowe wtedy maleją. Wystarczy, by ten przewodnik był pewny siebie i nie miał wątplwiości.

ocenił(a) film na 6
Poprawiacz_napisowy

Na tym właśnie opierał się PRL i na tym opiera się władza Putlera we współczesnej rosji. Tylko zastraszając - degeneraci - mogą osiągać swoje chore cele, bo przecież normalnych ludzi nie są w stanie przekonać. Mogą ich tylko zastraszyć. Więc tak robią. Ja pamiętam PRL i pamiętam ten lęk u ludzi. Do dzisiaj starsze pokolenia mają zaprogramowany lęk przed niezniszczalną i wszechpotężną rosją, której Polska musi się podporządkować, bo "to przecież mocarstwo atomowe". Tak jak pisałeś - całe szczęście, że niektórzy są odważni. Tylko odwaga daje prawdziwą wolność.

ocenił(a) film na 7
Poprawiacz_napisowy

A dlaczego sądzisz, że to ruska propaganda? Przecież w filmie nie powiedzieli, nie podali kto tak naprawdę rozpętał ten bałagan.

oblawamoja

Bo to inteligentna propaganda. Nie chodziło o to, by kogoś natrętnie oskarżać o wywołanie wojny, a jedynie o ukazanie jej bezsensu. W marcu 1983 Reagan zainicjował program strategicznej obrony przeciwrakietowej, który dziennikarze nazwali "gwiezdnymi wojnami", a już pod koniec tego roku wchodzi na ekrany film, który przekonuje, że takie działania nie tylko nie mają sensu, ale zbliżają świat do strasznej wojny.

Na szczęście Reagan od programu nie odstąpił a jeszcze go propagandowo rozdmuchał (bo sam w sobie program był jednak niezbyt realny). Rosjanie próbowali na to znaleźć odpowiedź (bo w broni konwencjonalnej mieli w Europie ogromną przewagę) i to ich gospodarczo rozłożyło. A w każdym razie było jednym z większych gwoździ do trumny ZSRR. Od początku zdawali sobie sprawę, że taki wyścig się dla nich dobrze nie skończy, więc próbowali go tym filmem przyhamować.

ocenił(a) film na 7
Poprawiacz_napisowy

możliwe to chociaż grubymi nićmi szyte

ocenił(a) film na 7
Poprawiacz_napisowy

To z pewnością nie ruska propaganda, ale raczej ostrzeżenie przed tym co dostarczył Kukliński do CIA. To również moim zdaniem nie przypadek, że film powstaje w 1982 roku (na ekranach kin od 1983) tuż po ucieczce Kuklińskiego wraz z rodziną z PRL-u. Według danych przekazanych przez pułkownika, to co widzimy na tym filmie to jeden ze scenariuszy inwazji zdychającego państwa Sowietów na Europę Zachodnią z użyciem broni atomowej i wodorowej. Z planów wynika też, że nasze państwo miało być polem bitwy albo raczej pasem transmisyjnym dla Armii Czerwonej po pierwszym zbombardowaniu Polski i ciekawe, że jedna z postaci wypowiada słowa: "nie pomogliśmy Polsce". Być może odnosi się to do innych wydarzeń a być może nie. Dlatego zaznaczyłem "Nazajutrz" do ponownego obejrzenia na spokojnie, aby poddać go głębszej analizie.