Znacie podobne do "Nebraski" filmy? Nie chodzi mi tu może o samą specyfikę kina drogi, ile bardziej o wybitnie nostalgiczny klimat (który wybrana forma potęguje). Wiem, że to obraz podobny nieco do "Prostej historii" Lyncha, choć ze względu na swoistą podróż do korzeni skojarzył mi się z "Tam, gdzie rosną poziomki" Bergmana. Jakieś jeszcze tytuły przychodzą Wam do głowy?
"Broken Flowers" już widziałem i faktycznie jest wspólny mianownik. O "Erratum" nawet bym nie pomyślał, tak więc wielkie dzięki :)
Być może widziałes - bo to klasyk - "Stracha na wróble". Co prawda to nie w takim stopniu nostalgia, ale absolutnie klimat kina drogi, peryferiów, życia włóczęgów, outsiderów, swoistych filozofów życia, którym nie przesłania świata pęd za sukcesem.
Humoru też nie brak. No i wielkie role Hackmana i Pacino.