Miałem dać już 9-tkę ale w ostatniej chwili zmieniłem zdanie. "Nic śmiesznego" to najlepszy polski film jaki widziałem i najlepszy z serii Koterskiego o przygodach Adasia Miauczyńskiego. Nie dlatego, że bawi widza ale bawi SIĘ widzem. Jeden z tych, do którego powraca się przynajmniej raz w roku:))