Świetny film, z pozoru komedia ale po gruntownym obejrzeniu okazuje się dramatem.
Maciek symbolizuje mi alter ego głównego bohatera, mam wrażenie iż Adam jest schizofrenikiem a Maciek jego urojeniem.
Jak dla mnie zbyt dużo scen erotycznych, przesadzonych zresztą.
Reszta to porządne kino na poziomie.