Film chwilami faktycznie zabawny, miło się ogląda, pomysł na fabułę wydaje mi się
oryginalny, ale duży minus za tę nudą, sztampową lewacką propagandę, zgodnie z którą
konserwatysta i patriota musi być wstecznym furiatem, nieprzystającym do otaczającego go
świata, komicznym i koniecznie muszący się zmienić. Kimś...
niestety, ale wiedzona wczesniejszym sukcesem rezysera; wczoraj udalam sie na seans i
zakonczylam go bardzo zawiedziona. plytki humor i historia. wielkie oczekiwanie i w koncu
wielkie rozczarowanie
Teraz rozumiem, czemu pojawiały się tu podejrzenia, że co niektórzy "chcą" żeby film miał dobre recenzje.
Uwielbiam filmy Dany'ego Boona - ale ten, mimo że dało się oglądać, był trochę jak rozwodniony sok - smak pozostał, ale nie ten sam, bo gorszy. Za długi. Zbyt podobny schematem do Jeszcze dalej niż północ,...
Dużo bardziej polecam "Jeszcze dalej niż północ", bo "Nic do oclenia" ani w fotel nie wbiło,
były może 3 zabawne momenty... Taka komedia, która nie wyszła... Bo pomysł świetny,
gorzej z wykonaniem...
Film "Nic do oclenia" nie zrobił na mnie dużego wrażenia, chociaż byłam zachwycona poprzednim
filmem Danny'ego Boona - "Jeszcze dalej niż północ".
Przyznam, że po obejrzeniu "Nic do oclenia" byłam trochę rozczarowana. Spodobały mi się
główne postacie, a także pomysł. Było sporo zabawnych scen (np. widok naprawionego...
Co tu dużo pisać . Zmarnowane blisko 2 godziny. Porównywanie filmu do komedii z Luis de Funesem w znacznym stopniu chybione.