Nie lubię filmów autobiograficznych i nie bardzo chciałem iść na ten film. Można powiedzieć, że zostałem na niego zaciągnięty przez znajomych.. i wielkie zaskoczenie!!
Film jest naprawdę poruszający dzięki świetnej roli Marion Cotillard, która zagrała świetnie (Palmy, Niedźwiedzie i inne takie powinna wg mnie mieć w kieszeni), piosenkom Edith Piaf oraz jej poplątanemu życiu.
Co wrażliwsze panie niech wezmą chusteczki i ciemne okulary.
Ode mnie 9/10 - za poruszenie moich emocji oraz parę złotych myśli, nad którymi warto chwilę pomyśleć.