Mam dokładnie takie same odczucia. Film jako sam film średni, ale Cotillard miażdży. Tak samo charakteryzacja. Oglądając, myślałam cały czas "kurczę, jak oni tak dobrze odmłodzili tę aktorkę". Dopiero potem zobaczyłam, że nie genialnie odmłodzili, a genialnie postarzyli. Po prostu automatycznie założyłam, że młoda aktorka nie może tak dobrze grać.

Zgadzam się w zupełności. Wiek aktorki był dla mnie wielkim zaskoczeniem.

Faktycznie, mimo, że film nie powala, warto go zobaczyć dla mega genialnej Marion!!!

Świetny film pokazująca życie gwiazdy, które jak się może wydawać nie zawsze jest usłane różami. Rewelacyjna rola Marion Cotillard, mistrzowsko zagrana. Ja widziałem w niej prawdziwą Edith Piaff, a nie Marion Cotillard. Jak najbardziej zasłużone dwa Oscary za rolę pierwszoplanową oraz charakteryzacje. Jedna z najlepszych ról dekady 2000-2010 no może z wyjątkiem Monster gdzie Charlize Theron też pokazała klasę. Ogólnie film też wysoki poziom.

Też sądzę, że Cotillard zagrała świetnie. Tak samo zwróciłem uwagę na charakteryzację. Ja również uważam, że film nie jest najlepszy, dla mnie na pewno zbyt długi, ale inni powiedzą, że nie można było poświęcić mniej niż 2 godziny filmu na biografię tak wielkiej artystki. Mi przeszkadzało trochę to, że akcja toczyła się chronologicznie, ale była poprzeplatana drugą, która pokazywała tylko ostatnie lata życia Edith Piaf.

Hehe, dokładnie tak samo uważam.

POPIERAM Marion - wow, ta kobieta jest fenomenalna !

faktycznie spocić się musiała od takich popisów, aż jej trochę szkoda bo to ona właśnie trzyma widzów przy ekranie. sam film bez niej byłby wart o wiele mniej.

Również urzekł mnie klimat tamtych czasów. Chciałbym w nich żyć, albo zjawić się choć na chwilę ;). Ten film jest dobry a rola MC fenomenalna :)

Szczerze mówiąc przez większość filmu nie rozpoznałam Marion, więc tym większe było moje zaskoczenie! NIESAMOWITA CHARAKTERYZACJA! Ale jak już większość osób wyżej przyznało film sam w sobie raczej taki sobie, dlatego mam niesamowity problem z oceną.

dla mnie film rewelacja....chłonęłąm każdą jego minutę, genialnie zrobiony, a Marion nieziemska