PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=213145}
7,5 41 112
ocen
7,5 10 1 41112
6,7 10
ocen krytyków
Niczego nie żałuję Edith Piaf
powrót do forum filmu Niczego nie żałuję - Edith Piaf

Ten film ma tylko tyle wspólnego z rzeczywistymi faktami, że naprawdę istniała kiedyś Edith Piaf i miała zajeb... głos. No i że zmarła na raka. Reszta fabuły to gloryfikowanie bardzo nieciekawej postaci... M.in. nie tylko nie pomagała w czasie wojny w ucieczkach jeńców,, ale przeciwnie, była kochanką kilku wysokiej rangi gestapowców z kwatery gestapo w Paryżu. Gdy paryżanie przymierali głodem ona opływała w dostatki. Nigdy nie oślepła. Miała tylko kilkutygodniową infekcję oczu! Miała w swoim życiu ok. 50 kochanków często kilku w jednym czasie. Bardzo szybko się nimi nudziła... Była apodyktyczna i często histeryczna. Itd. itd.
Sam film może i niezły, ale dla kogoś, kto zna prawdziwą historię EP, trudny do strawienia

ocenił(a) film na 6
awarek_2

Ciekawe, aż spojrzę w jej prawdziwą biografie, dzięki za takiego posta. Nie przepadam za zbytnimi przekłamaniami w kinie. Zastanawiało mnie np dlaczego tak mało w filmie było o czasach wojennych, właściwie tylko epizod. Świetna rola Marion Cotillard odtwarzającej główną postać, w sensie genialnie wcieliła się w tak ekscentryczną osobę jaka była filmowa Piaf, chociażby z jej powodu doceniam ten film.

natan_

:)

Wklep sobie w Googlach "Édith Piaf, mała kłamczucha uzależniona od romansów?" :)
Więcej prawdy o niej można się dowiedzieć z tego krótkiego artykułu, niż z 2-godzinnego filmu :)
Co nie zmienia fatu, że niektóre jej piosenki uwielbiam :)

Pozdrawiam :)

ocenił(a) film na 6
awarek_2

Ok zgłebiłemnieco temat.
Rozumiem że te wszystkie rewelacje awatarek_2 zaciągnąłeś z pierwszych polskich super stron z google, opisujących "nowe fakty" na temat życia Piaf ?
Nie zrozumiem mnie źle, ale spieranie się o to czy była niewidoma czy tylko miała słaby wzrok to moim zdaniem strata czasu, zwłaszcza w kontekście filmu który miał co innego do przekazania.
A rzeczy typu ilość kochanków czy współpraca z Gestapo to równie dobrze może być mit, jakich wiele przypisuje się sławnym ludziom.

natan_

Francja to nie Polska...
U nas można kogoś nazwać publicznie zdrajcą i zbrodniarzem, a dzień później o tym zapomnieć lub po cichutku odszczekać swoje słowa.
Na Zachodzie i w Stanach jak się kogoś niesłusznie nazwie "kolaborantem" lub "dziwką", to się płaci dziesiątki milionów Euro odszkodowania. A wydawca takiej zawierającej kłamstwa biografii może zwijać interes bo stracił właśnie 80% swoich czytelników.
Zresztą, to tylko w SWOJEJ AUTOBIOGRAFII EP jawiła się jako anioł i kobieta skrzywdzona przez życie. We wszystkich książkach o niej pisanych przez innych autorów wymieniano masę jej grzeszków i ciężkich grzechów.

Więc dla mnie dużo bardziej wiarygodne są nowe informacje tych innych autorów na temat EP, niż gloryfikujący ją film.

Żegnam.

ocenił(a) film na 6
awarek_2

W porządku, choć nie zgadzam się z tym że ten film w jakiś nadzwyczajny sposób gloryfikuje artystkę, kto wie ? być może przemilcza pewne sprawy, ale nie z pewnością nie "kanonizuje". Co więcej gdyby fakty ujawione prez Roberta Bellerta, faceta który wyciągnął te niewygodne fakty były prawdą, dla mnie zbytnio nie miały by znaczenie przy ocenie filmu. Pozdrawiam.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones