Czy naprawdę nie można było pozostać przy "Brzmieniu hałasu"? To wygląda jakby jak najwięcej osób chciało się "pożywić" przy tłumaczeniu. "Nieściszalni", też coś. :\
Nie pojmuje ... Brzemienie Halasu bylo idealne ... Budzilo szare komorki ... bo w koncu jak to ? Halas ma brzmienie ? Brzmienie to Halas ?
Niestety ktos sie uparl Dystrybutor zeby to zmienic teraz mamy Niesciszalni co brzmi jak niezniszczalni ... niefajna zmiana tytulu
niefajna, ale za to film zrekompensuje chyba wszystkim (bo nie spotkałem kogoś niezadowolonego z obejrzenia tego filmu) ten słaby pomysł dystrybutora
Heh poglupieli ostatnio z tymi tlumaczeniami...
Niezniszczalni - The Expendables
Niepokonani - The Way Back
Nienasycony - Town Creek
Tak naprawdę zmienione tłumaczenie nie oddaje fabuły. Nieściszalni odnosi się tylko do szalonych muzyków, ale czy naprawdę tylko oni byli głównymi bohaterami? A nienawidzący muzyki policjant no i sama muzyka. Gdybym nie widziała tego filmu na festiwalu to nowy tytuł tylko by mnie zniechęcił.
jak na WFF kupowałam bilet to było 'Brzmienie hałasu' nie wiem czemu zmienili na inną nazwę, tamta była idealna :/ GAAAHHH... tak czy inaczej z chęcią jeszcze raz obejrzę film w kinach, dobrze będzie ogólnodostępny :)
nie chwal sie ze umiesz angielski, mysle ze po obejzeniu "niesciszalnych" a nie "brzmienia halasu" napewno nie zapomna
Nie wiem po co w ogole tlumaczy sie tytuly; wszyscy rozumiemy angielski (na wyzszym lub nizszym poziomie, ale...!), a jesli nie, to przynajmniej bysmy sie nowych slow nauczyli. Co za roznica czy ide na niesciszalnych czy na sound of noise? Przeciez i tak chodzi o zawartosc filmu. Moim skromnym zdaniem..
My, zdolni użytkownicy filmwebu, oczywiście płynnie szprechamy w przynajmniej 2 językach, ale np. moja mama albo babcia już nie. Im angielski tytuł nic nie powie i tylko zniechęci. Równie dobrze możesz powiedzieć, że nie należy tłumaczyć tytułów książek.