PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1017}

Niebezpieczne związki

Dangerous Liaisons
1988
7,8 51 tys. ocen
7,8 10 1 51476
8,0 30 krytyków
Niebezpieczne związki
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Ale genialny film! "Niebezpieczne związki" z 88 roku to po prostu Wielkie Dzieło. Genialnie zagrane - Glenn Close, John Malkovich, Michelle Pfeiffer i Uma Thurman byli boscy! Zwłaszcza Glenn Close i już przede wszystkim rewelacyjny Malkovich. W tym filmie jest wszystko - zemsta, igraszka, spisek, pożądanie, zemsta,...

dla kogoś kto nie oglądał filmu a ma zamiar polecam najpierw książkę, momentami może wydawać się nudnawa, ma bowiem formę listó, ale naprawdę warto, film bardzo dobrze odzwierciedla klimat książki, a dla mnie osobiście to arcydzieło, wspaniała gra aktorska

Psychologicznie nie zawsze przekonujący. Świetne aktorstwo, piękne zdjęcia. Zbyt monotematyczny.
Glenn Close - świetna
Malkovich - b. dobry
Uma Thurman - zagrała tak sobie, ale za to urodziwa
Keanu R. - beznadziejnie, ale może o to chodziło, taki właśnie bohater
Paradoksalnie "Valmont" Formana jest wg mnie...

Ten film nie powsstał w 1988, tylko w latach 90.
w 1988 to byla wersja z Colinen Firthem i Anette Bening. Jak to się stało, że wszędzie te dwa filmy są pomylone??

numer 1

ocenił(a) film na 10

jestem świeżo po obejrzeniu Niebezpiecznych związków jak i Valmont'a i z tych dwóch adaptacji ta jest o wiele lepsza :) Malkovich jako Valmont jest genialny

końcówka

ocenił(a) film na 10

Przed sceną w teatrze z Marquise De Merteuil ona płacze i wpada w histerię. Z powodu śmierci Vicomte De Valmont ?

Związki są niebezpieczne, ale tylko te, które nie skończyły się jeszcze rozwodem.

z daleka widok jest piękny - peruki, krynoliny, rekonstrukcja epoki, elegancja francja i gantz polerka - ale pod spodem są rzeczy, o których nie śniło się nawet trawnikom lyncha..

Tak jak w temacie. Jakieś propozycje? Tylko bez oczywistości - Valmonta i Szkołę uwodzenia już widziałam.
Z góry dziękuję pięknie.

Kocham ten film !

ocenił(a) film na 10

To chyba mój ulubiony film ze wszystkich jakie widzialam, po prostu arcydzieło!

9/10

ocenił(a) film na 8

Rewelacyjny film, właściwie nie ma tu minusów. Close i Malkovich naprawdę pokazali klasę, co do Thurma- może byc, na szczęscie później się wyrobiła na dobrą aktorkę. Jednak najbardziej irytująca była Pfeiffer, osobiście nic do niej nie mam, ale pani De Tourvel w jej wykonaniu była okropna. Wiem, że taka była książkowa...

więcej

..

ocenił(a) film na 9

W rzeczywistości film opiera się nie tyle na książce skonstruowanej ze 175 listów pisanych przez głównych bohaterów, co na sztuce Christophera Hamptona będącej jej interpretacją.

i w sumie zagrał tam najnormalniejszego faceta z paczki.

tandem glenn close i john malkovich nie do przebicia!

bardzo dobre

ocenił(a) film na 7

Kostiumowe i kameralne, namiętne i przerażające chwilami. Miłosne intrygi salonowej Francji XVIII wieku. Warto chociażby dla wielkiej trójcy aktorskiej - Glenn Close, John Malkovich, Michelle Pfeiffer. I osiemnastoletniej Umy Thurman!

wlasnie dzis obejrzany po raz 4 - nadal zachwyca - chociazby chemią pomiędzy glenn i johnem magia

Niesamowita kreacja, fenomenalna! Choć może urodą nie grzeszy, ale nadrabia aktorstwem. W sumie Malkovich też brzydki jak noc listopadowa. A jednak mi to nie przeszkadza.
Brak Oscara dla Glenn to jawna kpina.

Glenn Close wymiata!! MOIM ZDANIEM wbrew temu co sądzą inni "filmwebowcy" miała w sobie mnóstwo uwodzicielstwa. Porównuje sobie jej postać z postacią Sarah Michelle Gellar ze "Szkoły uwodzenia" i zdecydowanie mogłaby G.C buty czyścić. Fakt, że są to inne czasy, ale mimo to ... Takie moje zdanie oczywiscie. Miłego...

8/10

ocenił(a) film na 8

Bardzo dobre kino.Świetna obsada,która zagrała rewelacyjnie.Znakomicie zrealizowany film.Ten film po prostu trzeba zobaczyć.Polecam.

przy czym tłukło mi się po głowie: 'Po cholerę to wszystko? Czy markiza naprawdę nie miała bardziej użytecznych pomysłów na życie? Jakieś hodowanie papug albo wyszywanie chusteczek dla hinduskich dzieci?'
Może czasami jestem mało dziewczyńska, ale jakoś mnie takie gmatwanie sobie życia na własne życzenie nie bierze....

więcej