niesamowicie namieszał...oczywiscie bardzo pozytywnie..swietne widowisko ..wspaniałe fantasy , szkoda ze tak skpane sequlami ale to juz inn historia...Limal rulez :)
Rewelacja... nigdy nie widziałam lepiej zekranizowanej baśni.Jestem również pod wielkim wrażeniem gry aktorskiej Noaha Hathaway :)
uwazam, ze to bardzo ladna i urocza opowiesc. ogladajac ja wracam wspomnieniami do dziecinstwa i jakos tk milo mi sie robi...;)
Kocham ten film najbardziej na swiecie. Bylam na nim w kinie jako 6 letnia dziewczynka z 15 razy. Często oglądam go na video i nie bede miala go nigdy dosc bo jest to najlepszy film kosmosu !!!!
Pierwszyraz ogladalam ten film jak mialam 5 lat i juz wtedy zrobil na mnie wrazenie chociaz nie do konca go rozumialam (mialam tylko 5 lat) od tej pory widzialam go juz ok 10 razy i za kazdym razem mi sie tak samo podobal i wedug mnie to wlasnie swiadczy o tym ze film jest naprawde zajebisty.
To film mojego dzieciństwa, często do niego wracam. Miał na mnie duży wpływ, może dlatego że jestem idealistką i niepoprawną optymistką. Nawet na ramieniu mam symbol auryna.
Wszystkim fanom filmu polecam strony w necie o nim:
http://neverending.prv.pl/
http://www.film.warka.pl/prace/neverending.html
W dzieciństwie byłam na tym trzy razy w kinie. Do tej pory uwiebiam ten film. Wyjątkowa historia i malownicze postacie. Do tego jeszce piękna piosenka białowłosego Limahla. Ciągle oglądam Niekończącą się opowieść z zapartym tchem i chętnie przenoszę się do Fantazji.
To prawda, to film, któty zrobił na mnie duże wrażenie, ale wtedy byłam dzieckiem. Pamiętam jak bardzo bałam się Morli. Wówczas na wielkim ekranie w kinie wydawała mi się straszna. Oprócz fabuły bardzo lubię muzykę z tego filmu, nie wyłączając oczywiście tak popularnego wtedy Limala.Mimi, że już nie mam nastu lat...
Film zły, ale ludzie dlaczego tak wysoko??
Kto tu głosuje?? jest milion lepszych filmów!! nie dajmy się zwariować!!
TEN FILM WOGOLE NIE POWINIEN POWSTAC TO OSTATNIE NO, NIE FAJNE DZIELKO... KSIAZKA TO CO INNEGO, CHOC NIE DOBRELEM DO KONCA :)))
Ja tam kocham ten film i tą książkę, i uważam, że została dobrze zekranizowana - ludzie, wtedy były inne czasy, a Petersenowi i tak udało się wydobyć tą nadzwyczajną atmosferę! Lubię także 2 i 3 część, bo wnoszą coś nowego - ludzie, jak np. taki "Harry Potter" zgadza się co do joty, to marudzicie, a jak coś zmienią, to...
więcejChcę odpowiedzieć na bardzo dobrą recenzję filmu "The NeverEnding Story" Wolfganga Petersena, napisaną przez kolegę N.M.E.Y.'a. A tak właściwie to nie na recenzję, ale zawarte w jej tytule pytanie: ten film to gniot czy wspaniały obraz? Myślę, że gniot. Jako miłośnik książki nie zgadzam się zupełnie z tym, co rozgrywa...
więcej