Niekończąca się opowieść
Die Unendliche Geschichte
1984
najlepszy film jaki kiedykolwiek widziałam, doczekałam się w końcu na dvd i znów moge go oglądać. wzruszający a muzyka g. moroder'a dodaje smaku dla wszystkich malych i dorosłych widzów POLECAM GORĄCO
zakochałem sie na zabój, po 20 latach od chwili kiedy obejrzałem go pierwszy raz, nadal zachwyca, wzrusza do łez, rycze jak bobr ilekroc go oglądam.
Tylko ludzie bez fantazji , wyobraźni , marzeń i nadziei dadzą mniej niż 10gwiazdek za ten film.
*Krytyków filmwebu nie wliczam bo to literaci pokroju Urbana/Wyborczej xD
Takie filmy ja "Niekończąca się opowieść" czy "Labirynt" 1986 nie powinny oceniać osoby nie oglądające go za dzieciaka! To dzieła skierowane dla najmłodszych więc dorosły może nie zrozumieć fenomenu przez co zaniża oceny tych baśniowych arcydzieł. To tak jakby dziecku dać oceniać "Ojca Chrzestnego" na Filmwebie ;)
Film bardzo dobry, ale jest jedno małe "ale". Dlaczego w filmie familijnym Sfinksy mają cycki z dobrze widocznymi sutkami? :D
Za dzieciaka oglądałem ten film nieskończoną ilość razy. Świetna histora, postacie i muzyka. W pamięci najbardziej utkwił latający pies i sceny jak Bastian czytał książkę na tym strychu w szkole a co chwile na oknem burze i deszcz to robiło niezły klimat do opowieści.
towarowy rusza do indii, w warunkach piwnicznego czaru, by roztapiając granice fantazji, która nie zna granic, stawić czoła nicości i trzem bolkom z trzeciej ce..
Już od dwóch dekad ;) kocham takie magiczne kino i cieszę się, że się na nim wychowałam !! ;) i oglądam, choć znam na pamięć, co roku, przy okazji różnych świąt w TV.
Język można połamać. W tym języku nawet motylek brzmi jak meserszmit.
Swoją drogą aż mnie ciekawość zżera czy ten najsławniejszy samolt drugiej wojny nie ma w nazwie coś z motyla.
Samolot MESERRSCHMIT, a motyl SCHMETTERLING.
A film DI UNENDLISIE GESZICHTE.
Jako dzieci wołaliśmy na niemieckim : Iś habe...
Film z rodzaju "Make my childhood"
( przynajmniej na moim poziomie języka angielskiego tak to wygląda ;) )
prawdziwy, porządny remake tego filmu. Robiony z pasją i rozmachem podobnymi do tych z "Władcy Pierścieni" albo "Labiryntu Fauna". Najlepiej reżyserowany przez Petera Jacksona albo Guillerma Del Toro. Pomyślcie sobie jakby wyglądał mi. Falkorn, Pożeracz skał albo reszta zdziwaczałej menażerii, przy dzisiejszej...
Widzieliście to coś? Żenada do potęgi. Nie było żadnej walki, a jedynie ten robot później na nim leżał.
Film jest świetny. Nie będę mówił ile mam latek :), ale jeśli chodzi o Si-Fi, to właśnie to był i nadal jest dla mnie świetny film. Uwielbiam też muzykę w tym filmie. NIE wiem, jak dodaje się punkty i gwiazdkę na forum (może ktoś podpowie mi jak to się robi), ale daję dla tego filmu 8,0 pkt. ogólnie. Ten film...
Nie pamiętam kiedy to było ale na pewno przed '89. Najbardziej pamiętam tę muzyczkę, chyba sobie go obejrzę.
Całkiem niezły film.Gdy oglądałem go dawno temu to zrobił na mnie duże wrażenie.Dzisiaj też bardzo fajnie się go ogląda.Wizualnie jest fantastyczny.Moim zdaniem fabuła mogłaby być trochę lepsza.Film można spokojnie polecić.
