Dałbym sobie wacka obciąć, że 95% kobiet poszło by z tym miliarderem, nawet za darmo
wiedząc jakie życie im zaoferuje. Nikt nie żyje samą miłością, zresztą jak to widziałem
ostatnio na jednej stronie - "Kobiety są inteligentne i nie mają problemu zakochać się w
miliarderze", prawda że urocze ?
Haha, ja też bym poszła z Robertem. I myślę, że jak to facet nie ma z tym problemu( A jak nie- to pragnę przypomnieć- KAŻDEGO z was czeka viagra <3) :P
Dużo jest na świecie elektryzujących facetów, sama spotkałam kilku (nie, nie byli bogatymi aktorami). Tutaj potrzeba czaru :D
Bo inteligentna kobieta nie tylko myśli w ramach "wzniosłości" itp, ale też ekonomicznie. Taka prawda, że która z nas chce skończyć obok "Miłości życia" z kilkoma dziećmi pod pachą, jedząc styropian. No która? Potem tylko wzajemne oskarżanie się o zniszczenie życia etc... "Piękne ideały kończą się wtedy, kiedy zaczyna brakować pieniędzy" ;). Pozdrawiam.
jakby wygladal i zachowywal sie tak jak Robert... to poszlabym za darmo;)
ale gdyby byl to jakis okropny facet, ktory by mi sie w ogole nie podobal, to nie poszlabym za milion.
choc przyznaje, nie bede wciskac kitu, ze gdyby w gre wchodzil miliard, to bym sie nie zastanowila...
ale to wszystko zalezy od faceta. bo po co ten miliard jak i tak psychika nieodwracalnie zryta.