...natomiast pomysły,gdzie AI pozyskuje energię z słonej wody i z tego powodu niszczy księżyc i
ludzkość powoduje, że zaczynam się zastanawiać nad istnieniem inteligentnych form życia na
naszej planecie :)
"Prawa fizyki to tylko teoria, a jak wiadomo każde prawo można złamać". No właśnie nie przeceniał bym fizyki. Dużo w niej nauki dognatycznej, czyli w gruncie rzeczy religii. Jeden z przykładów to przecenianie roli grawitacji w budowie wszechświata. Bardzo niepozornej siły. Po prostu nie da się wszystkich zjawisk wytłumaczyć fizyką, a jeśli się to robi to robi się to na siłę. Natomiast wracając do wątku z wodą w filmie, można by np. iść po linii praw chemii i elektryki.
I to ma być przeciwwaga dla dogmatycznej fizyki na podstawie której stworzono spójny model wszechświata?
teoria budowy wszechświata nie jest spójna. albo jest tak spójna jak teoria ewolucji. Zresztą wszystko jest pozornie spójne ale ta spójność jest tylko dla kretynów.
ta, z tą ewolucją to też zaczynają kręcić - okazuje się, że część zmian genetycznych nie powstaje w wyniku potrzeby, niektóre mutacje powstają w sposób losowy.
Spójny model Wszechświata to największy żart w historii ludzkości - póki co coś takiego nie istnieje.
Przesadzasz z tym dogmatyzmem w fizyce. Właśnie sęk w tym, że w nauce często się polemizuje, nawet w podstawowych kwestiach (takich jak grawitacja, cząstki) i przedstawia różne teorie, pozwalające wytłumaczyć pewne zjawiska (oczywiście nie w podręcznikach dla szkół). Rzadko ma się pewność 100 procentową, dlatego teorie formułuje się w sposób ostrożny - SZCZEGÓLNIE w astrofizyce. Prawa fizyczne we Wszechświecie to jest dopiero bajka. Nikt tam nie próbuje na siłę tłumaczyć, dlaczego np trwa nieprzerwanie ekspansja. Przedstawia się tylko hipotetyczną ciemną energię, o której w gruncie rzeczy nic nie wiadomo. Albo elektryczny model Wszechświata :)
Jestem pewien, że można wszystkie zjawiska wytłumaczyć na bazie fizyki - my tylko wciąż niewiele o niej wiemy.
no cóż, być może tak. Ja pisałem o fizyce w kontekście grawitacji. Jeżeli chodzi o ewolucję i powstanie człowieka to polecam wpisać w google: Geneza Biblijna. Myślę że niezależnie od tego czy ktoś jest religijny, warto to zobaczyć.
z tego filmu podobała mi się tylko muzyka i 'widoki', a tak to nudny i beznadziejny:/
Poczytalam sobie troche Twoje posty w tym watku i uwazam, ze nie powinienes ogladac filmow s-f bo wiekszosc bedzie dla Ciebie niezgodna z obowiazujacymi prawami fizyki, z powodu czego bedziesz zgrzytal zebami. Szkoda zebow.
Widzisz...sci-fi mam ocenionych 193. Więc oglądam gatunek.
Natomiast ostatnio mam wrażenie,że w erze 3D już nie chodzi o dobry scenariusz.Tylko o to,ze coś musi ci przed nosem latać dla efektu.
To, ze ogladasz, to wlasnie widze :-) ale pytanie, czy masz z tego przyjemnosc, skoro tak silnie do Ciebie przemawia medrca szkielko i oko?
A jaki jest Twoj ulubiony film s-f?
Ha, ha. Nie podlizuj sie! (zart :-))
Tak, nie da sie ukryc, ze moj tez. Mam do niego szczegolny sentyment. Ale ogladam wszystko z gatunku, bo jestem uzalezniona. I ciagle mam niedosyt. Moze zerkne w wolnym czasie na Twoj profil i znajde cos, czego jeszcze nie widzialam. Skoro masz ocenionych az tyle, to jest szansa :-)
Aaa...o planecie malp zapomnialam. Tez uwielbiam!
Co ty Pierd-olisz?! Masz przemyślenia jak Aleksander K. na Ukrainie w 2004 r. Rusija budiet w NATO, budiet. Może powiesz jeszcze coś po francusku?