Tym sie róznimy, że jednemu sie podoba drugiemu nie a dlaczego ? to juz inna sprawa.
Ten film to komercja i na dodatek bardzo "tania" Kiedyś, dawno temu może i mi by sie
podobał............
Obejrzeć na pewno warto. Jednak nie liczmy na zaskakujące zwroty akcji. Film bardzo
jednowątkowy, przewidywalny i bardzo ładnie zrealizowany.
Tym cytatem z polskiego kabaretu chyba najlepiej można ująć ten film. A ocenę można wystawić dwojaką.
Jako sam film - znośny. Nie sądzę aby ktoś za Wielką Wodą kojarzył słowo "łagier", "Syberia" czy "NKWD". Po tym filmie może dać to do myślenia i zainteresowania się historią wcale nie tak dawną. Duży plus za...
Film bardzo mi sie podobał, ale zawiodłam sie na scenach granych w studiu wygladalo to bardzo sztucznie. W nocy w lesie jak szukali Kazika nawet gdy krzyczeli bylo slychac echo, i w nocy na pustyni dekoracje i niebo bardzo sie wyroznialy.
i tradycyjnie film znacząco odbiega od treści książki. Szkoda, bo można było zrobić naprawdę dobry film, a tak powstało przeciętne, momentami nudnawe kino z dobrą grą aktorską i nic poza tym.....
Dałam 6 głównie za aktorstwo, początek filmu w tym obozie był fajny...później mnie troszkę znużył bo szli i szli...w sumie o to w tym filmie chodzi ale mogli pokazać to w trochę krótszym czasie. Film warto obejrzeć ze względów chociażby historycznych.
I do tego nijaki Farelek. Jeżeli jest to prawdziwa historia z Polską w tle to wypadałoby się przyłożyć do produkcji. Zamiast tracić kasę na "Sztos2" można było zrobić to samemu, bez anglosasów i byłoby OK:)
...dobrzy aktorzy, średnie wykonanie. Takie jest moje zdanie, przyznaje, że im bliżej końca tym lepiej i się oglądało. Film był po prostu za krótki aby przedstawić to o czym miał opowiadać ale ostatecznie jestem zadowolony. Wadą jest skrótowe pokazanie niektórych wątków ale to jak wspomniałem wina długości :D
8/10...
Pełen szacun dla reżysera. Film mnie się podobał. Może troszkę przy długi i niektóre wątki się dłużyły, ale ogólnie film ciekawy. W mojej skali dobre 6,5 na 10. Świetna rola Eda Harrisa.
Jim Sturgess w roli Janusza...Porażka. Może i mógłby zagrać twardziela ale w "Krasnoludkach i sierotce Marysi" a nie w dramacie.
Szacunek dla Petera Weira, że zrobił ten film. Kameralny, ciekawy, spokojny ale wciągający, mądry.......
Ciekawe, że (jak ktoś tu już wspominał) Polacy nie potrafią zrobić choćby takiego filmu na podstawie polskiej prozy. Prym wiodą debilowate komedie nieromantyczne z chamowatym Karolakiem i innymi "modnymi" twarzami...
Film ma z książki może ze 25%. Wiele ciekawych wątków zostało spłaszczonych lub
całkowicie pominiętych w zamian mamy Andy Garcię który nic nie wnosi do filmu, ale jego
nazwisko na afiszu przyciąga widzów. Nie zabrakło go w oficjalnym trailerze, za to na liście
aktorów w filmwebie - tak. Imho scenarzysta...