Ja juz oglądałem na serio całkiem udany filmek, z niezłbym zakonczeniem polecam i do środy heehee
W końcu horror, który nie był wałkowany przez tvn^^ Przypadek 39, Nieproszeni goście ciekawe co jeszcze pokażą.
Oczywiście NG obejrzę.
Mam nadzieje, że więcej będzie tych nowości...mam dość oglądania tych samych filmów po raz setny...
I jak go oceniasz? Dla mnie całkiem udany horror z fajan sceneria i fajnymi laseczkami w rolach głownych na dodatek fajne zakonczenie :) Chcetnie obejrze jeszcze raz wlasnie w srode, a tez ogladalem juz z 3 razy
Nieproszeni goście to film bardzo dobry, ze świetnym zakończeniem ;). jeden z moich ulubionych horrorów ;>
Też z chęcią obejrzę ponownie. ;) Zakończenie jak dla mnie strasznie nieprzewidywalne. Świetny film :)
A tak w ogóle czy dotychczasowe filmy były w ramach tego cyklu "środowe wieczory z horrorami"? ponieważ nie mogę znaleźć pełnej rozpiski tytułów. Spojrzałam co będzie w następnym tygodniu i o 23:15 będzie Ninja Assassin, czyli ani horror ani emisja o "umownej godzinie" - w takim razie co się stało z tymi środami grozy?
Jesli ten film mnie wciagnie i obejrze do konca, a jutro nie zdam egzaminu na prawko to znajde Was i zabije!
nie przepadam:)
Oglądałam wczesniej,ale fabuła gdzies mi umknęła.
Koniec jest na 9,ale cały film na 7.Za mało napiecia jednak.
Podobny film do tego to"Ojczym"-ten jest zdcydowanie lepszy,polecam.
Szkoda, właśnie niezła lipa, bo od jakiegoś czasu fajnie sie oglądało co srode tu horror wspolnie na forum heh
chyba muszę się zgodzić...potwora w szafie atakującego z zaskoczenia trudno przebić;p
Po obejrzeniu film mi sie spodobał może nie był jakoś specjalnie straszny ale miał ciekawe i zaskakujące zakończenie co daje mu wielki + ! A tak wg to polecam film udręczeni jeśli ktoś lubi się bać ;))
No faktycznie zakończenie niezłe:). Przez cały film tak współczułam tej Annie, że wszyscy ją za wariatkę mają i polubiłam tę postać, a tu nagle taka niespodzianka. Horrory jednak potrafią zaskakiwać. Plus dla tvn-u, że nie było reklam co 10 minut:)
co za masakra, chyba najnizsza ocena jaka daję ostatnio, 4/10. ja nie wiem co tu miało straszyć za bardzo. plus za to że krótki film.
Fakt, że nie było w nim nic specjalnie strasznego i może nie był to taki typowy horror, ale mi się podobał klimat tego filmu, dałabym 6, ale za zakończenie dodatkowy bonus.
Ja Annie nie współczułam bo od razu dziwna się wydawała:P a zakończenie dla mnie też świetne
Kiedyś oglądałam taki horror, co był też taki wątek, że matka niby zginęła w pożarze,a okazało się, że mąż ją przetrzymywał w piwnicy, wyglądała jak potwór, straszyła wszystkich, ale żyła, myślałam, że tu będzie coś podobnego, ale na szczęście coś innego wymyślili:)
hmm kojarzę trochę ten film o którym mówisz...w tym filmie najpierw myślałam, że Alex zabija potem (nie wiem czemu) matka:D:D no ale wyszło jeszcze lepiej ciekawiej:P
Hehe ja Rachel na początku obstawiałam, bo taka fałszywa mi się wydawała, a potem to wszystkich po trochę. Ogólnie film niezły, zależy co kto lubi, oglądałam z bratem, ale chyba mu się nie podobało, bo na reklamach zasnął. Jak tak sobie teraz myślę to nie rozumiem paru rzeczy. Kiedy Anna zabiła tego chłopaka swojego, czy to było przed tym jak wróciła z wariatkowa, czy po?. Chyba raczej niemożliwe, że przed, bo Rachel z nim rozmawiała, ale umknęło mi to:)
Zabiła go wtedy gdy była z nim umówiona na klifie, czyli chyba noc przed tym, gdy go wyłowili:)
Dość ciekawie się ogląda, ale czy straszny NIE, czy wybitny NIE, czy ma zaskakujące zakończenie i tak i nie, bo mam wrażenie, że takie "The End'y" mają nadgonić to co dotychczas się oglądało. Odnoszę również wrażenie, że często jest tak, że mimo średniego filmu to przez wzgląd na jego zakończenie, które może wywołać efekt "wow" ludzie wystawiają wyższą ocenę - w tym przypadku nie podpisze się pod tym - wydaje mi się, że gdzieś już to widziałam. Ode mnie 4/10, idąc starą oceną FW (był to odpowiednik "poniżej oczekiwań") zawiodłam się, zostałam zachęcona komentarzami i dobrą oceną jednak szału nie było.
Dla mnie ten film był bardziej filmem grozy niż horrorem ,lecz wyszło mu to tylko na dobre ;) Są w nim częste nawiązania do koreańskich i japońskich horrorów,ale moim zdaniem są one niepotrzebne ,gdyż sama historia dobrze się broni :D
Nawiązania do kina azjatyckiego musiały być, bo ten film jest remakiem koreańskiego horroru "Opowieść o dwóch siostrach". PS. czym się różni horror od filmu grozy?;)