mało gada, dużo strzela i czasami pierze trzonkiem od kilofa :D
mało gada i strzela ekonomicznie - po zalewie maszynówek w kinie akcji facet, który załatwia przeciwnika jedną kulą to ewenement...
[nie mówię tu o ostatecznych rozrachunkach, tylko o sprzątaniu pomocników rzecz jasna]
Likwidując pomocników szeryfa, Kaznodzieja lokuje każdemu po jednej kuli, bez względu jakie zaistnieją przeszkody do oddania strzału. Wystarcza to do uśmiercenia każdego po kolei. Aby zlikwidować szeryfa Stockburna z bliskiej odległości i bez przeszkód, opróżnia cały magazynek rewolweru i jeszcze dodatkową kulę posyła w czoło. Kiedy cała ekipa szeryfów strzela do Spidera, wszyscy niemal opróżniają bębenki swoich rewolwerów ale to nie wystarcza do zakończenia strzelaniny i potrzebny strzała w czoło, który dopiero powoduje śmierć Spidera. Takie spostrzeżenie co do rezultatów w użyciu rewolwerów wobec różnych przeciwników i w różnych sytuacjach.
A inna przy okazji dodatkowo sytuacja, Spider niemal robi żonglerkę bryłą złota wielkości prawie połowy jego głowy. Gdyby to było samo złoto, ta bryła, miałby trudności aby podnieść dwoma rękoma z ziemi. Mimo wszystko lubimy oglądać takie sytuacje, gdyż bardziej koncentrujemy się na akcji i końcowym efekcie.