Nietykalni
Intouchables
2011
Jeszcze nie oglądałam filmu, wybiorę się jak będzie w kinie.
Intryguje mnie jednak w jakim wypadku główny bohater doznał obrażeń, co się stało? Słowo paraliż jest bardzo szerokim pojęciem a ciekawi mnie co go spowodowało.
Oczarował mnie swoją banalnością. Cały film oglądałam z zapartym tchem... śmiejąc się, wczuwając, a nawet płacząc, co w sumie ostatnio jest u mnie częste na filmach:)) naprawdę piękny film.
Przyznam szczerze że już dawno nie wystawiłem 10, gdyż każdemu kolejnemu filmowi coś brakowało i zawodził moje oczekiwania... Jednak w tym przypadku było zdecydowanie inaczej, mimo iż natknąłem się na niego przypadkiem.... Co tu więcej dodać, film po prostu miażdży nie tylko humorem, ale również tym, że cała historia...
więcej
...które mają to wszystko co ma film "Nietykalni"?
Film ten sprawił, że nie oderwałem się od niego ani na moment, te 2 godzinki minęły
bardzo, bardzo szybko. Sprawił, że się śmiałem, byłem smutny, a także wzruszony.
Genialne kino... polecam. Jeden z najlepszych filmów jakie widziałem!
Oglądając „Nietykalnych” prawie cały czas miałem „rogala na twarzy”. Byłem jednak
mocno zdystansowany do filmu, jako czegoś głębszego. Odnosiłem wrażenie, że ten film
to taka bajka, że w życiu nie bywa tak pięknie. Informacja o oparciu fabuły na
autentycznej historii była dla mnie pięknym prezentem. „A jednak...
Nie pamiętam kiedy oglądałem równie dobry film co "Nietykalni". Przede wszystkim nie pamiętam kiedy ostatni raz śmiałem się w kinie na głos.. i to praktycznie przez cały film. Jest to komedia z bardzo inteligentnym humorem, a przy tym koniec końców wzruszająca.
"Nietykalni" są świetnie zagrani, reżyserii też nie...
Byłem na seansie i jestem zachwycony. Film przezabawny, cudowny. Na jednej z ulotek dotyczącej filmu znalazłem zdanie, że po obejrzeniu filmu poczujecie się szczęśliwi. To jest prawda. Jestem naprawdę super szczęśliwy, że mogłem obejrzeć Nietykalnych. Polecam wszystkim!!!
Myślałem, że ją na końcu wy@#$a. Wtedy byłby prawdziwy happy end:) Najśmieszniejsza
była scena w operze ze śpiewającym drzewem. Klimat przedmieść podobny jak w "
Nienawiści ".
Podaję tytuły dwóch filmów o których warto wspomnieć, a mało kto je zna. Dla mnie są to arcydzieła. Podobnie zresztą jak i ten film.
-Święty z Fortu Waszyngtona
-Ja w Środku Tańczę
Proszę pisać jak się podobały 2 wyżej wymienione filmy.
Zastanawiałam się długo na czym polega geniusz tego filmu i dochodzę do wniosku, że całą tajemnicą jest jego prostota. Historia jest bardzo prosta: schorowany bogacz szuka opiekuna, który nie widziałby w nim jedynie kaleki. Spotyka kolesia, który zupełnie nie przejmuje się tym, że może w jakiś sposób sprawić mu swoim...
więcej
Bardzo fajny film. Prawdziwe, zazwyczaj skrywane emocje. Temat znajomy, ale dzięki temu, że historia ta zdarzyła się naprawdę, nie czujemy się manipulowani. Dla Francuzów, a pewnie też w ogóle dla europejczyków, może być dodatkowo symboliczny. Warto się wybrać do kina aby poczuć choć trochę radości, jaką daje ten film.
więcej