CAGE powinien patrzeć z kim gra, no i dobrze dobierać swoje oferty. Bo coś mi się wydaję, że ten film może być zaskoczeniem. Na pewno będzie lepszy od wcześniejszych szmir w jakich grał. Harris i Pascal dobrze wróżą temu filmowi, dodatkowo jak się Cage popisze aktorsko to może wyjść z tego naprawdę dobry film, oby tak...
więcejrzecz dla konesera i kinofila , a jednocześnie podczas seansu bawił także przypadkowych widzów
aktorsko - doskonałe
liczę na powrót cage'a niczym travolty po pulp fiction
a propo tego ostatniego , tak duzo bylo nawiązań do 'bez twarzy' że marzyło mi sie aby i john sie pojawił choćby jak demi moore - na chwile...
Udałem się na seans bez żadnych większych nadziei, ale wyszedłem bardzo zadowolony.
Film ten budzi skojarzenia z serią "Johnny English" - są głupkowate sceny akcji, , mnóstwo humoru doprawionego kliszami kina szpiegowskiego i dość schematyczna, ale jednocześnie wciągająca fabuła.
Postacie filmowe są rewelacyjnie...
Kwintesencja nijakości. Cage wygłupia się, bo taki ma image. Bohater z ekranu - symbol Ameryki, ale co z tego, skoro powstał ,,gangsterski'' film kina klasy C z dowcipami pisanymi na jedno kopyto. Gdyby wyciąć wszystkie nawiązania do dokonań aktora, których nie ma za wiele - pozostałby bezbarwny filmik na sobotnie...
Najgorszy film na jakim byłem w kinie. Nie sugerujcie się ocena filmwebu, jest mocno zawyzona. Ten film to totalne dno, jakis komediodramat przemieszany z romansem i kinem akcji. Żenująca, wymyślona na siłę fabuła... Cage musiał bardzo nisko upaść by podjąć się takiej roli.
Nie urzekła mnie ta historia. Na plus zdecydowanie jest nawiązanie do innych filmów z Cage'em. Cała historia jest przedstawiona w taki trochę ironiczny, satyryczny sposób. Dużo tutaj aluzji i parodii. Gra aktorska głównych bohaterów stoi na naprawdę na dobrym poziomie. Jednak pomimo tego obraz mnie nie śmieszył....