bo tematy poruszane w tych trzech historiach na siłę próbują być kontrowersyjne i niby nawiązywać do nowych żyć głównych bohaterów. Więzienie dla białoruskiego rockmana i zdradę w wykonaniu jego żony w jednym bloku, niełatwe życie Afgańczyka, który po powrocie z misji w Afganistanie nie potrafi sobie poradzić z wojennymi przeżyciami, to drugi blok i ostatni to perypetie Wiery, mężczyzny, który z Olega postanawia przerobić się na kobietę. Imigranci żyjący w Polsce, którzy na nowo rozpoczynają swoje życia. Może i ten film byłby lepszy, gdyby te postaci i ich historie byłby bardziej realistyczne. Te historie które zostały przedstawione są mocno przesadzone i zbyt wymyślne, czyli nierealistyczne. Podczas projekcji przechodzi czasem myśl i co jeszcze dziwnego zostanie pokazane? Naciągana słabizna.