Nowy początek
Arrival
2016
Dawno nie widziałam tak dobrego filmu s-f, można śmiało napisać pozycja obowiązkowa dla miłośników tego gatunku. Mocne 9, ze wskazaniem 10. Niesamowity, w sumie to jeszcze raz bym go chętnie obejrzała.
Kolejny film o "jedynej" osobie na świecie, która jest tak inteligentna że aż strach. Reszta to debilce biegające wkoło bez ładu i składu.. No i oczywiście musi to być amerykanka. Dobrze że nie czarny transwestyta który jest ukrytym mnichem klasztoru Shaolin... Co za durny film. Że też chciało mi się wydawać kasę na...
więcej
Denis Villeneuve już od Pogorzeliska stał sie dla mnie reżyserem którego każdy kolejny film jest z kategorii "must see". Kręci tak różne filmy w tematyce i gatunkach a wszystkie są intrygujące i wywołujące u mnie wielkie emocje. The Arrival to najlepszy przykład, ze tworząc w ramach kina głównego nurtu można zachować...
więcej
Wczoraj byłem w kinie, dobre sf z dreszczykiem. Martwi mnie tylko, nawiązanie do Nowego Porządku Świata. Ale cóż, większość filmów ma takie czy inne przekazy.
Nigdzie w necie nie mogę znaleźć zdjęcia z filmu z obcymi. Czy ktoś z was może ma linka do takich zdjęć?
Film mnie mało interesuje, bo czytałem opowiadanie ale ciekawi mnie wizualizacja tych obcych.
wlasnie wrocilem z kina, poszedlem na Nowy poczatek zachecony pierwszymi recenzjami, ze dobry, ambitny sci-fi z ciekawa fabula, nie jakies lasery, poscigi, strzelanki itp. Co zobaczylem? Chaos fabularny, brak akcji, nielogiczne sceny, glupie zachowania bohaterow, brak sensu i dlugo by pisac dalej... Nie polecam, strata...
więcej
..na film SF w takiej tematyce, który wniesie coś nowego i będzie bardziej "na poważnie". Walki ze złymi kosmitami atakującymi USA przejadły się 100 lat temu. Seans dzisiaj na 19. Mam nadzieje, że się nie zawiodę. :)
Nastrojowy, wrażliwy - aż ckliwy, trzymający w przyjemnym napięciu, na granicy z narastającym znudzeniem, na koniec ukąszenie naiwności.
Wspaniałe obrazy, potrzebne (utopijne) przesłanie, dla którego staram się go nie zjechać, choć jak widać mi nie wychodzi!
Jedynie w kinie.
Wiem, że film jest oparty o opowiadanie Teda Chianga, ale po obejrzeniu zwiastuna moim zdaniem scenariusz odnosi się w jakimś stopniu do konceptu ukazania innej, inteligentnej formy życia, w podobny sposób do tego jak przedstawił to Lem w Solaris. Poza horyzont ludzkiego rozumu.
Film zapowiada się jako zgrabne połączenie tego co widzieliśmy w "Kuli", "Dzień, w którym zatrzymała się Ziemia" i "Kontaktu".