1. Zabrakło mi w tym filmie skonfrontowania stawianych hipotez (a właściwie to tez z zaznaczeniem, że ci co wątpią mają coś nie po kolei) z osobami, które mają inne zdanie na temat NWO. Sądzę, że człowiek myślący samodzielnie nie powinien wierzyć trójce ludzi, która kreowana jest na wszystkowiedzących ekspertów od ekologii, ekonomii, public relations, historii, stosunków międzynarodowych i czego tam jeszcze.
2. Wtręty na temat zmian w służbie zdrowia i dostępu do broni zdecydowanie mnie nie przekonały. W USA jest jeden z najgorszych i najdroższych systemów opieki zdrowotnej, więc to raczej naturalne, że próbują coś z tym zrobić. A dzięki Drugiej Poprawce dostęp do broni jest właściwie nieograniczony, stąd wysoka ilość morderstw przez postrzelenie i coraz to nowe wiadomości o psycholu, który wystrzelał pół klasy, albo dzieciach strzelających do siebie. więc też mnie nie dziwi, że pod presją społeczeństwa rząd pracuje nad regulacjami. No albo pod presją Bilderbergów.