Mimo wielkiego szacunku dla aktorów, sorry dziewczęta i chłopcy, lepiej
obejrzeć jeszcze raz "Szósty zmysł" lub "Bez lęku". Niestety film "Ocaleni"
trąci myszką, a ta myszka trochę jakby kilka dni nie żyła;-)))
Nie polecam, chyba że ktoś jest wielkim fanem Anne Hathaway jak jak ja i
lubi Patricka Wilsona.
Słaba 3 niestety. Hathaway uważniej wybieraj scenariusze, bo nie wszystko
złoto, co się świeci, mimo ciekawego wstępu:-).